Naukowcy z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie uczestniczą w eksperymencie Matrioszka, badającym oddziaływanie promieniowania kosmicznego na człowieka. Eksperyment wykonywany jest na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej – poinformowała Małgorzata Nowina-Konopka z Instytutu.

Eksperyment polega na umieszczeniu na jeden rok na zewnątrz stacji kosmicznej specjalnego manekina symulującego ciało człowieka. Naszpikowanego czujnikami promieniowania kosmicznego manekina ochrzczonego imieniem Matrioszka, wyniósł na Międzynarodową Stację Kosmiczną wstrzelony Wystartował kolejny Progress„>ostatnio Progress.

Jednymi z głównych uczestników eksperymentu są polscy naukowcy: dr Paweł Bilski i dr Paweł Olko z zespołem Samodzielnej Pracowni Ochrony przed Promieniowaniem Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie.

To oni wykonali większość czujników promieniowania tzw. detektorów termoluminescencyjnych, znajdujących się wewnątrz manekina (3140 sztuk na ogólna liczbę 5370). Również analiza ich sygnałów po powrocie na Ziemię będzie dokonywana w Krakowie.

Celem projektu jest wyznaczenie dawek promieniowania pochłoniętych przez poszczególne narządy ciała ludzkiego. Jest to niezwykle istotne zagadnienie w perspektywie coraz szerszej obecności człowieka w kosmosie.

Zdaniem naukowców jest to zdecydowanie największy tego typu eksperyment, jaki kiedykolwiek był przeprowadzany w przestrzeni kosmicznej. Zorganizowała go Europejska Agencja Kosmiczna, a bezpośrednio kieruje nim niemiecki ośrodek badań kosmicznych DLR w Kolonii.

Autor

Marcin Marszałek