Młoda mrugająca gwiazda wzbudziła prawie dwa lata temu wielkie zainteresowanie naukowców, którzy podejrzewali, że jej zmienność związana jest z dyskiem pyłowym. Najprawdopodobniej jednak jest to układem podwójnym, w którym jeden z partnerów jest zasłonięty welonem pyłu. Nie oznacza to jednak cakowitego rozczarowania.

Naukowcy wywnioskowali tak na podstawie badań archiwalnych fotografii KH 15D – gwiazdy odległej o 2 400 lat świetlnych od Ziemi – pokazują, że jest ona obecnie jaśniejsza niż w przeszłości. Astronomowie uważają, że światło jednej z gwiazd układu podwójnego zostało w ciągu lat zablokowane. Według najnowszych wyników obie gwiazdy nie są starsze niże 10 milionów lat i poruszają się wokół siebie po orbitach eliptycznych o okresie 48 dni. Przecietnie znajdują się w odległości około 0,25 jednostki astronomicznej, jednak podczas swojego ruchu mogą znajeźć się nawet w odległości 0,07 jednostki astronomicznej.

Na zdjęciu przedstawiona jest gwiazda zaćmieniowa KH 15D po zaćmieniu (zdjęcie po lewej stronie) i w jego trakcie (prawe zdjęcie). Znajdująca się w odległości 2400 lat świetlnych w gwiazdozbiorze Jendorożca gwiazda posiada interesujący dysk protoplanetarny, który jest przyczyną spadków jasności gwiazdy.

Te dwie gwiazdy bawią się z nami w chowanego. Druga gwiazda pojawiała się na chwilę, ale w tym momencie jest całkowicie zakryta” – powiedział Joshua Winn z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics. Mrugająca natura KH 15D jest spowodowana materiałem zasłaniającym światło gwiazdy i jest to nowy przypadek w astronomii.

Na początku XX wieku obserwacje KH 15D nie pokazały dwudziestoczterogodzinnego zaćmmienia widzianego obecnie. Fenomen ten zaczął się po roku 1960, ale i wtedy system był jaśniejszy, zarówno podczas zaćmienia jak i szczytu jasności.

Mrugająća giwazda KH 15D ma trzy długie zaćmienia w ciągu 48 godzin. Jeden ze składników jest gwiazdą podobną do Słońca natomiast drugi przysłania duża ilość pyłu.

Na początku lat sześćdziesiątych na linii naszego wzroku znalazła się pyłowa zasłona i rozpoczęły się zaćmienia. Zasłona pyłu powoli zasłaniała współtowarzysza KH 15D, aż w latach siedemdziesiątych przestał on być widoczny, a teraz pochłania również drugą gwiazdę. Od 1998 również druga gwiazda przez pewnien czas znajduje się za pyłową zasłoną, a do 2012 roku prawdopodobnie cały system przestanie być widoczny.

Najdziwniejszy w układzie jest fakt, że zasłona ma bardzo ostry brzeg. Czym dokładnie jest zasłona – nie wiadmo, ale może to byc krawęź dysku pyłowego, otaczającego obie gwiazdy.

Dyski obserwowano już wokół innych systemów podwójnych” – mówi Matthew Holman z CfA. – „Wyobraźmy sobie, że dysk jest nachylony względem płaszczyzny orbity gwiazd. Powodowałoby to jego trzepotanie w górę i w dół, podobnie jak trzepoce żle rzucone ringo„.

Wyliczenia wskazują, że dysk znajdowałby się w odległości 2,6 jednostek astronomicznych od gwiazd. Materia w dysku krąży z okresem 4 lat, ale „trzepotanie” czyli percesja dysku ma okres 1000 lat.

Obecnie dysk jest w fazie zasłaniania gwiazd. Po pewnym czasie, proces się odwróci i gwiazdy zaczną się powoli wyłaniać, a zaćmienia znikną„.

Odnośnie układu pozostaje jeszcze parę pytań. Przykładowo, jak jest natura dysku? Dlaczego jest nachylony względem orbity? Dlaczego tak ostro się kończy? Gwiazda KH 15D kryje w sobie jeszcze kilka tajemnic.

Badania nad Kh 15D zostały opublikowane w marcowym numerze Astrophysical Journal Letters.

Autor

Wojciech Lizakowski