Firma Rossignol wykorzystuje technologię udostępnioną przez Europejską Agencję Kosmiczną w celu zbudowania najszybszych nart świata. Dzięki pomocy Agencji firma skonstruowała specjalne narty, które pozwoliły zbadać rodzaj i natężenie drgań powstających w nich w różnych warunkach. Uzyskane dane umożliwiły z kolei zbudowanie aktywnych nart, które być może pozwolą pobić rekord prędkości w sportach nie-motorowych.

Nie-motorowym sportem, w którym zawodnicy osiągają największe prędkości, jest narciarstwo. Co roku organizowane są zawody, podczas których na specjalnie przygotowanych trasach mierzą się najszybsi zawodnicy świata. Aktualny rekord prędkości należy do Philippa Goitschela i wynosi 250,790 km/h. Czynniki najbardziej ograniczające prędkość to oczywiście opory powietrza i tarcie nart o podłoże.

Współczynnik tarcia nart o śnieg bardzo silnie zależy od natężenia drgań narty. Krawędź gładko się ślizgająca nieco się nagrzewa, co w połączeniu z podwyższonym ciśnieniem powoduje topnienie kryształków lodu i powstawanie cienkiej, ale bardzo śliskiej warstewki wody między śniegiem a nartą.

Dokładny model wspomnianego zjawiska opracowano dzięki wyposażeniu badawczej narty w kilkadziesiąt wbudowanych elektronicznych termometrów. Problemem pozostawało jednak opracowanie metody jak najskuteczniejszego wytłumienia drgań nart.

Przy współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA), w specjalnych nartach badawczych zainstalowano czujniki przyspieszenia, co pozwoliło zmierzyć rodzaj i natężenie drgań powstających w nartach jadących w różnych warunkach po różnych rodzajach śniegu. Analiza wyników tych pomiarów wskazuje na to, że zależnie od struktury śniegu znajdującego się aktualnie pod nartą, dla zminimalizowania oporów ruchu należałoby stosować narty o różnych, aktywnie się zmieniających właściwościach tłumiących.

Konstrukcję takich nart umożliwiła inna przekazana przez ESA technologia, dotycząca wytwarzania aktywnie wzmacnianych elementów piezoelektrycznych. Technologia ta została pierwotnie opracowana w celu zastosowania w sondach międzyplanetarnych. Siłowniki piezoelektryczne znajdują się na przykład na próbniku kometarnym Rosetta.

Siłowniki tego typu zastosowane w nartach, pozwalają na szybkie i dokładnie kontrolowane zmiany parametrów sztywności poszczególnych części narty, zależnie od warunków. Dzięki nim współczynnik tłumienia niepożądanych drgań może wzrosnąć nawet 50 razy.

Prawdziwy test nowego zastosowania kosmicznej technologii w narciarstwie odbędzie się podczas finałów dorocznych zawodów Pro Mondial. Przedstawiciele firmy Rossignol mają nadzieję, że na ich nartach zawodnicy osiągną prędkość ponad 255 km/h.

Autor

Marcin Marszałek