Sonda Cassini zbliża się do Saturna i na przesyłanych przez nią zdjęciach zobaczyć można coraz więcej szczegółów pasm chmur w atmosferze planety.

Podróż rozpoczęła się prawie 7 lat temu. Za niecałe dwa miesiące, pod koniec czerwca sonda znajdzie się na orbicie wokół drugiej pod względem wielkości planety Układu Słonecznego. Prezentowane zdjęcie zostało wykonane 16 kwietnia bieżącego roku z odległości 38,5 miliona kilometrów.

Ciemne rejony są obszarami wolnymi od wysokich chmur, a jasne – miejscami gdzie wysokie i grube obłoki zasłaniają widok ciemniejszych obszarów leżących niżej. Na południowym biegunie widoczna jest ciemna plama. Jej powstanie może być związane z polem magnetycznym planety, którego oś prawie pokrywa się z osią rotacji Saturna. Powyżej ciemnej plamy i nieco na prawo dostrzec można dwie jasne plamki, a ponad nimi wydłużony ciemniejszy obiekt. Ciemniejszy (dolny) jego brzeg jest mocno poszarpany. Wskazuje to na turbulencje zachodzące w atmosferze.

Pasma chmur poruszają się z różnymi prędkościami, a nieregularności pojawiają się na skutek wzajemnego przesuwania się. Mogą też być napędzane wewnętrznym ciepłem Saturna, który emituje więcej energii niż otrzymuje od Słońca.

Na lewo od południowego bieguna widoczny jest księżyc Mimas (o średnicy 396 kilometrów). Znamy obecnie 31 naturalnych satelitów Saturna, 13 z nich zostało odkrytych po wystrzeleniu Cassini. Sonda w ciągu najbliższych lat dostrzeże być może kolejne.

Prezentowane zdjęcie zostało wykonane za pomocą filtru 727 nanometrów. Jest to długość fali w zakresie bliskiej podczerwieni odpowiadająca prążkowi w widmie metanu, jednego z głównych składników atmosfery Saturna. Jeden piksel na zdjęciu to około 231 kilometrów. Kontrast został poprawiony dla uwypuklenia szczegółów atmosfery.

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. Zbych    

    błąd — 727 nm to czerwień a nie podczerwień !
    pozdrawiam – Zbych

Komentarze są zablokowane.