Krążąca wokół Marsa sonda sfotografowała obiekt kształtem przypominający… pofałdowane zwoje ludzkiego mózgu.

Jaki proces spowodował powstanie tak niezwykle wyglądającego krateru? Pochodzenie tej dziwnej tekstury wnętrza krateru uderzeniowego jest obecnie badane przez uczonych. Na zewnątrz obszaru „mózgu” widoczne są piaszczyste wydmy kształtowane przez wiatr. Zdjęcie zostało wykonane przez krążącą wokół Marsa od 1997 roku sondę Mars Global Surveyor.

W całej historii zabawne jest to, że Mózg na Marsie ma rozmiary około kilometra, mniej więcej tyle, ile potrzeba, aby umieścić go we wnętrzu innego znanego tworu – Twarzy na Marsie.

Zdjęcie wykonane przez sondę Mars Global Surveyor przedstawia odkrytą w 1976 roku formację znaną jako Twarz na Marsie. Przez 25 lat zwolennicy inteligentnego życia na Marsie wierzyli, że Twarz została stworzona przez marsjańską cywilizację i jest przesłaniem dla ludzkości.

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. Ciekawy    

    W takiej jakosci jeszcze tego zdjecia nie widzialem — Najbardziej zaskakuje mnie regularność tej formy. Krawędzie są prawie idealne. Wygląda to na prostokątny blok skalny, zasypany pyłem. Ciekawy jestem jak będą wyglądać nasze piramidy i sfinks za kilkanaście tysięcy lat. Czy w planach ekspedycji ktoś pomyślał o tym, żeby zbadać tn obiekt? Osobiście uważam, że należało by dokładnie się przypatrzeć co spowodowało, że bryła ma taki egzotyczny kształt.

    1. grzesiek    

      formy skalne — Chodzi o tę twarz marsjańską? Wątpliwe by było to coś więcej niżtylko skały.

      1. Jeff    

        Niekoniecznie naturalny… — A dlaczego watpliwe? dla mnie to wlasnie bardziej prawdopodobne jest ze zostalo to stworzone przez KOGOS niz ze jest to naturalny obiekt. Zreszta NASA wysyla sobie sondy na Marsa, w sumie na malo ciekawe miejsca, miast wyslac na Cydonie. Ciekawe xzemu tego nie zrobi? Czyzby rzad USA wiedzial cos wiecej i wstrzymywal misje w tamte rejony?

        1. Michał M.    

          To krasnoludki zrobiły

          > A dlaczego watpliwe? dla mnie to wlasnie bardziej prawdopodobne
          > jest ze zostalo to stworzone przez KOGOS niz ze jest to naturalny
          > obiekt. Zreszta NASA wysyla sobie sondy na Marsa, w sumie na malo
          > ciekawe miejsca, miast wyslac na Cydonie. Ciekawe xzemu tego nie
          > zrobi? Czyzby rzad USA wiedzial cos wiecej i wstrzymywal misje w
          > tamte rejony?

          Zostaw ocenę naukowcom. Ocenę tego jak powstał mózg i ocenę tego, co jest warte badania a co nie. I przestańcie (miłośnicy zielonych ludków) wreszcie powtarzać, że rząd USA coś wie i nie chce powiedzieć, bo to wygląda jak paranoja jakaś. Jakby rząd chciałby coś ukryć, to by nie pokazał fotki Mózgu 😉

          A jak nie przestaniecie budować spiskowej teorii dziejów to… to… zdejmę z sieci wszystkie moje newsy o Marsie. Sam dołączę do spiskującego rządu USA.

        2. Art    

          A dlaczego te zdjecia są czarno-białe, — czy może mi to ktoś wyjaśnić? Nie można ich zrobić w świetle widzialnym?

        3. grzesiek    

          najbardziej prawdopodobne — Prosze zauważyć ,że na Ziemi jest mnóstwo naturalnych form skalnych które wyglądają na nienaturalne.
          Uważam że „marsjańska twarz” i „mózg” są niestety tworami naturalnymi,choć żeby to na 100 procent potwierzdzić trzeba by sie tam udać.

        4. Ciekawy    

          Na pewno naturalne — Z całą pewnością są naturalne, jednak kształt jest fasycujący i zbadanie „twarzy cydoni” powinno być priorytetem. A obcy jeśli kiedykolwiek byli, to od bardzo dawna ich nie ma i raczej tu nie wrócą…

  2. NitaJerzy    

    Prognoza marsjańskiej pogody — Twarz, serce, mózg ? ! Jak znajdą takich szczegółów więcej
    na lodowatym Marsie zrobi się znacznie goręcej.

  3. G.S.S.    

    mmm — Panowie…
    Jaka jest różnica między ludźmi mówiącymi, że owa „Twarz na pewno została wykonana przez kosmitów”, a ludźmi mówiącymi, że ta „Twarz na pewno nie została wykonana przez kosmitów”?

    Należy jeszcze dodać, że w rejonie Cydoni, Utopia Planitia i Elysium Planita znajdują się także inne, jeśli unikać słowa „dziwne” to przynamniej „ciekawe” obiekty – na przykład „góry” przypominające pięcioboczne piramidy.
    Nie wiem, czym aktualnie interesują się naukowcy, ale nie gloryfikowałbym ich aż tak bardzo… Nie zapomnijmy, że pół tysiąca lat temu Ziemia była jeszcze płaska…
    Innymi słowy: naukowcy często bywają konserwatywni.
    Dowodem tego może być ciekawa forma na Phobosie, przypominająca obelisk (dokładnie: prostokąt foremny) o wysokości +/- 7 razy większej od szerokości podstawy. NASA nie wyraziła tym odkryciem żadnego zainteresowania…

    Na koniec dodam jeszcze, iż napisałem parę miesięcy temu do ESA z prośbą, aby sfotografowali te regiony przy użyciu High Resolution Stereo Camera (HRSC) – do dzisiaj nie dostałem odpowiedzi…
    Mam nadzieję, ze kiedyś to zrobią…

    1. grzesiek    

      coś nowego — Na fhobosie? Nigdy o czymś takim nie słyszałem.Są jakieś zdięcia?

  4. G.S.S.    

    — Osobiście czytałem ten artykuł: http://www.vgl.org/webfiles/mars/phobos/phobos.htm
    ale jest ich więcej – google.

    1. langner    

      jeju — Dla mnie z tym monolitem nie ma żadnej duzej tajemnicy. Jakaś nieregularna bryła zderzyła się wolnym ruchem z Phobos.

      Proszę pomyśleć: Phobos ma tylko 22 km średnicy, sam jest niewiele więcej niż bardzo dużą bryłą. Więc jego pole grawitacyjne jest małe. Polecam pouczające ćwiczenie z fizyki: http://physics.ucsd.edu/~cdpgrad/hmksol5.html

      No to przy szczęśliwym zbiegu trajektorii Phobosa i spadającego na Marsa czegoś-tam, taka skała może nie wytworzyć krateru impaktowego, tylko zwyczajnie się wryć w tego ksieżyca.

      Pozdrawiam

    2. BÓG    

      O kurcze a ja się zastanawiałem gdzie się podział mój kamyk szczęścia — O kurcze a ja się zastanawiałem gdzie się podział mój kamyk szczęścia.

  5. G.S.S.    

    jeju… — No proszę:
    „Dla mnie z tym monolitem nie ma żadnej dużej tajemnicy. Jakaś nieregularna bryła zderzyła się wolnym ruchem z Phobos”.
    Za tak pewną wypowiedzią może przemawiać tylko ogromny autorytet wielokrotnie udekorowanego uczonego! Szkoda, że się Pan nie przedstawił – chciałbym wiedzieć, z kim mam honor…
    Rozumiem, że ogłosił już Pan rezultaty pańskiego wnikliwego dochodzenia, i dzięki Panu cały świat wreszcie dowie się prawdy o tym obiekcie…

    A teraz koniec z ironią…
    Nie wiem czy Pan wie, ale MOŻE wcale nie oznacza MUSI… Wydaje mi się to elementarne.
    A więc Pańska wypowiedz wcale nie zmienia faktu, że ten obiekt nadal wart jest głębszego przepadania.

    I proszę Pana, żeby Pan jeszcze raz, i uważnie przeczytał:
    << Jaka jest różnica między ludźmi mówiącymi, że owa „Twarz na pewno została wykonana przez kosmitów”, a ludźmi mówiącymi, że ta „Twarz na pewno nie została wykonana przez kosmitów”? >>
    Mimo, że nie mówimy tutaj akurat o Twarzy, to myślę, że będzie Pan potrafił odnaleźć się w tym tekście 🙂

    1. Karol Langner    

      jeju2 — Przepraszam, „Panie” :D, jeśli zbyt zdecydowanie się wyraziłem. Oczywiście możliwość nigdy nie oznacza konieczności. Jednak w nauce, tak jak w życiu, przyjmuje się przyczyny i wersje zdarzeń najbardziej prawdopodobne. Nie powiem, „to na pewno nie marsjanie”, ale postawiłbym milion dolarów (gdybym miał) na prawdziwość tego stwierdzenia.
      A jeśli chodzi o kształy, to dlaczego marsjanie mieliby mieć twarze podobne do Naszych? Dlaczego właściwie mieliby twarze w ogóle. Według mnie, jeśli „oni” tam są, to ewentualne ślady ich egzystencji przegapiamu/przegapilibyśmy.

      I dla pewności, nie jestem w tych kwestii autorytetem: ani na temat Phobosam ani mechaniki nieba, ani marsjan. A kim jestem to chyba nie ukrywam… można też do mnie napisać.

      Pozrawiam

  6. SEWRYN    

    BZDETY — LUDZIE Z WSZYSTKIEGO ROBIĄ SENSACJIĘ NAWET Z KUPY JAKIEGOŚ PIACHU PUŹNIEJ TROCHĘ WIATR ZAWIEJĘ I BĘDĄ MYŚLELI ŻE MA NOGI

    1. Kornel    

      my tylko — my tyko rozmyślamy, Panie BZDET

  7. Kornel    

    na marsie, mózg? — poza łazikami z MER to niezbyt możliwe.

  8. X-COM    

    Przeczytałem na jednej stronie…. — „Technika kodowania barw pozwoliła na osiągnięcie niesłychanych wprost rezultatów analizy zdjęć „kamiennej twarzy” z Marsa. Dzięki niej stwierdzono niezbicie, że rysy twarzy na obydwu zdjęciach są identyczne. Jeśli idzie 0 oczodoły, to tu – niespodzianka: na zdjęciach barwnych widać nagle gałki oczne ze źrenicami pośrodku. Widoczne już na fotografii czarno-białej usta i nasada włosów rysują się jeszcze wyraźniej, do tego dochodzi kamienna „łza” na policzku po oświetlonej stronie. W niebo patrzy ludzka twarz o regularnych rysach.”
    Przeczytałem na jednej stronie…. Gdyby NASA powierzyła temu obszarowi marsa więcej czasu badania moglibyśmy dowiedzieć się jaka jest prawda…

Komentarze są zablokowane.