Łazik Opportunity może znowu korzystać z wiertła skalnego (Rock Abrasian Tool). Przed dwoma tygodniami do urządzenia wpadł kamyczek, który je zablokował. W najbliższych dniach Opportunity będzie miał kolejną szansę potwierdzić jego przydatność.

W poniedziałek oczyszczono dwa kawałki skały z pyłu, co pozwoliło potwierdzić poprawne działanie wiertła. Opportunity stoi nad skałą o nazwie „Manitoba”, którą inżynierowie planują niedługo przewiercić i zbadać.

Jesteśmy naprawdę szczęśliwi z tego” – mówi dr Stephen Gorevan z Honeybee Robotics w New York. „Planowaliśmy wywalić kamyczek włączając rotory na biegu wstecznym.” Jednak wystarczyły same wstrząsy podczas ruchów łazika.

Długość działania wierteł przechodzi wszelkie oczekiwania inżynierów. Z diagnoz wynika, że nie tylko trzpienie świdrów nie są zniszczone, ale również zęby nie starły się jeszcze zbytnio.

Urządzenie na Opportunity zostało użyte 18 razy do wiercenia oraz 5 razy do czyszczenia skał. Identyczne wiertło na pokładzie Spirita było używane odpowiednio 9 i 28 razy. Początkowo postawione kryterium powodzenia misji polegało na przewierceniu tylko jednej próbki.

Opportunity i jego bliźniak, Spirit, funkcjonują już siedem miesięcy na powierzchni czerwonej planety, Podczas gdy podstawowa misja miała trwać zaledwie trzy miesiące. Więcej informacji można znaleźć w poprzednich newsach (m.in. Skały opowiadają historię – podsumowanie pierwszych 90 dni Spirita„>1, Wieści z Marsa: starość nie radość„>2, Oba dzielne łaziki działają dalej„>3).

16 września Mars i Słońce znajdą się w koniunkcji. Wtedy Mars przejdzie blisko Słońca (przynajmniej z naszego punktu widzenia, z Ziemi). Wysokoenergetyczne promieniowanie korony Słonecznej może zakłócić komunikację radiową pomiędzy planetami. W związku z tym, operatorzy pojazdów marsjańskich przekażą łazikom zapasowe komendy na czas pozornego zbiżenia się Marsa i Słońca.

Autor

Karol Langner