Ukazał się piąty numer dwumiesięcznika wydawanego adresowanego do polskich astronomów i miłośników astronomii. Zapraszamy do zapoznania się z jego treścią.

Przewodnikiem po piśmie niech będzie słowo wstępne Redaktora Naczelnego, prof. Andrzeja Woszczyka:

Szanowni i Drodzy Czytelnicy

Czerwcowe przejście Wenus na tle tarczy Słońca zmobilizowało wielu astronomów i miłośników astronomii do obserwacji i pokazów tego zjawiska naprawdę szerokim rzeszom zainteresowanych. Dzieci, młodzież i dorośli w tym dniu szukali miejsc pokazów, surfowali po stronach internetowych, czuli, że na niebie dzieje się coś niezwykłego. Nasza redakcja otrzymała wiele raportów i zdjęć dokumentujących to niezwykłe zjawisko. Niestety, nie możemy ich wszystkich publikować na naszych łamach i najczęściej skierowaliśmy je do specjalnego serwisu internetowego zorganizowanego przez astronomów wrocławskich (www.astro.uni.wroc.pl/vt-2004.html), aby tam je udostępnić wszystkim zainteresowanym.

1 lipca 2004 r., po 7 latach wędrówki, dotarła do Saturna stacja kosmiczna Cassini-Huygens. Przez 4 lata będzie krążyła wokół niego, przekazując na Ziemię obrazy i parametry fizyko-chemiczne jego atmosfery oraz obrazy i inne dane jego satelitów. W dzień Bożego Narodzenia 2004 r. odłączy się od niej lądownik Huygens, który po 21 dniach wędrówki osiądzie na powierzchni największego satelity w Układzie Słonecznym, Tytanie. Ten księżyc Saturna jest podejrzany o posiadanie warunków pozwalających na istnienie życia. Jak tam jest, przekonamy się niebawem, a tymczasem przedstawiamy Państwu parę obrazów pierścieni Saturna widzianych kamerami Cassiniego.

Od paru miesięcy jesteśmy w Unii Europejskiej. Specjaliści, głównie z Centrum Badań Kosmicznych, opracowali specjalny Raport dla Władz Rzeczpospolitej kreślący strategię badań naukowych i dostępu Polski do techniki kosmicznej w warunkach naszego członkostwa w UE. Autorzy tego Raportu uprzejmie zgodzili się zaprezentować syntetyczną jego wersję naszym Czytelnikom. Choć swą objętością materiał ten jest znacznie dłuższy niż nasze klasyczne artykuły, ze względu na wagę i znaczenie zawartych w nim treści postanowiliśmy przedstawić go Państwu w całości w jednym zeszycie. Mamy nadzieję, że pochwalą Państwo nasz wybór i znajdą czas i siły, aby przestudiować go uważnie.

Uwagi i cierpliwości będzie też wymagała lektura artykułu o tym, jak powstało pole magnetyczne we Wszechświecie, czyli jak działa kosmiczne dynamo. Aby opis nie był zbyt lapidarny, autor musiał posłużyć się wzorami. Ale przecież astronomia jest nauką opartą na matematyce i fizyce!

Głębokiej wiedzy fizycznej nie będzie wymagała lektura artykułu o zjawiskach związanych z aktywnością Słońca. Choć maksimum obecnego cyklu aktywności Słońca już dość dawno minęło, to od czasu do czasu jesteśmy świadkami intensywnych wybuchów naszej dziennej gwiazdy i zjawisk z nimi związanych.

Z wydarzeń krajowych zwrócić pragnę Państwa uwagę na omówienie 30 lat Międzywojewódzkich i Ogólnopolskich Młodzieżowych Seminariów Astronomicznych w Grudziądzu. A w kąciku dydaktycznym omawiamy problem analizy wymiarowej w nauczaniu fizyki i astronomii. Przedstawiamy też naszą opinię o dwóch niedawno wydanych w przekładzie polskim książkach o Wszechświecie.

Pomagamy obserwatorom, publikując kalendarz astronomiczny na listopad i grudzień oraz omawiając kolejne obiekty galerii NGC i interesujące obiekty w gwiazdozbiorach Gołębia i Herkulesa.

Coraz bogatsze są strony internetowe „Uranii – Postępów Astronomii”, a zwłaszcza wykłady podstaw współczesnej astronomii. Zachęcam do odwiedzenia tych stron.

Życzę Państwu interesującej lektury

Andrzej Woszczyk

Toruń, w sierpniu 2004 r.

Zachęcamy wszystkich Czytelników AstroNetu do wykupienia prenumeraty i delektowania się „papierową” astronomią.

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. Anonymous    

    Pytanie: — Kiedy „Postępy astronomii/Uranię” można będzie dostać, jak człowiek, w Empiku? Po prostu?

    Nu!

    1. Michał M.    

      Chyba nieprędko

      > Kiedy „Postępy astronomii/Uranię” można będzie dostać, jak człowiek,
      > w Empiku? Po prostu?

      Dopiero wtedy, kiedy pismo będzie miało dużo czytelników. Przy małym nakładzie to się nie opłaca. Empiki nie chcą zamawiać, byłyby zwroty, dodatkowe koszty. Jak jest tylko w prenumeracie, jest chyba taniej. Tylko że informacje o gazecie muszą się rozchodzić pocztą pantoflową, na przykład przez nasze newsy 😉

      Jest takie czasopismo jak „Delta”. Też pisemko niszowe, choć bardzo dobre.

      http://www.mimuw.edu.pl/delta/

      Rozprowadzane jest przez niektóre kioski. Dzięki temu o nim sobie przypomniałem i… zaprenumerowałem 🙂 Wolę dostawać do skrzynki niż szukać w kioskach gazet o minimalnych nakładach.

      Smutne jest to, że pisma w stylu „Twój weekend” (tylko dla dorosłych) albo inne szmatławce sprzedają się w tysiącach egzemplarzy, a coś ambitniejszego – nie 🙁

      1. LukiW    

        tak i nie — No to wszystko oprawda, ale prawda jest też taka, że do Uranii czytelnik musi się dokopać, musi wiedzieć, że takie cos jak Urania wogóle istnieje bo w ksiosku czy EMPIKu tego nie kupi.
        Kto wie co by było gdyby Urania zrobiła taką małą próbę i dostarzyła do empików czy gdzie tam jeszcze ciut egzemplarzy- może… by się nakład później zwiększył, pewnie minimalnie ale zawsze.

  2. Nu!    

    Ale… — Całymi latami w Empiku można było kupić ze 2 albo i 3 pisma astronomiczne po angielsku i niemiecku. Jeżeli to się Empikowi sprzedawało nawet w innych językach, to po polsku też powinno. Wystarczy położyć na półce Uranię obok tych pism.

    Może warto spróbować?

    Nu!

    1. Michał M.    

      Są jeszcze?

      > Całymi latami w Empiku można było kupić ze 2 albo i 3
      > pisma astronomiczne po angielsku i niemiecku.

      Ale czy nadal tam są? Ja ich nie widzę. Jakoś nie wyobrażam sobie nawet starych numerów „Sky and Telescope” w tej cenie..

Komentarze są zablokowane.