Po cichu zniesiono restrykcje spowodowane względami bezpieczeństwa „po 11 września”, m.in. zachowywanie w tajemnicy dokładnej daty i godziny wystrzelenia promów kosmicznych aż do dnia poprzedzającego start. Rzecznik NASA, Michael Braukus, poinformował 3 grudnia o zmodyfikowanej polityce zarządu agencji. NASA będzie z góry informować media i opinię publiczną o postępach w przygotowaniach do startu.

Jest to spowodowane lepszym stanem naszej ochrony niż przed 11 września” – powiedział przez telefon z centrali NASA w Waszyngtonie.

Przypuszczając, że NASA zakończy na czas dopracowywanie środków bezpieczeństwa, które okazały się niezbędne po katastrofie promu kosmicznego Columbia, następna misja wahadłowca, STS-114, rozpocznie się 14 maja 2005 około 16:11 wg czasu EDT (o 20:11 GMT). Data ta została wybrana ze względu na przewidywania dotyczące orbity międzynarodowej stacji kosmicznej. Właściwe „okno startowe” otwiera się 12 maja.

Po terrorystycznych atakach na Nowy Jork i Waszyngton 11 września zarząd NASA narzuciła bezprecedensowe procedury bezpieczeństwa, przypominające te stosowane przy lotach wojskowych.

Rozpoczynając od misji STS-110 w kwietniu 2002, NASA przestała podawać do publicznej wiadomości informacje, kiedy rozpocznie się odliczanie do startu i kiedy załoga pojawi się w Centrum Kosmicznym Kennedy’ego w celu dokończenia przygotowań. Ogólne daty startów były podawane z góry, ale dokładniejsze godziny wystrzeleń ujawniane były dopiero dzień przed startem. Agencje informacyjne używające łatwo dostępnego satelitarnego software’u, zdolnego dość dokładnie określić godzinę startu, zgodziły się nie publikować tych informacji do chwili oficjalnego ogłoszenia ich przez agencję.

Co więcej, „kamienie milowe” w przygotowaniach do wystrzelenia, które zazwyczaj były ujawniane mediom, np. próba końcowego odliczania na platformie startowej, odtąd nie były już publikowane. Nie ujawniano także tras podróży załogi promów.

Braukus powiedział w piątek, że informacje będą publikowane w prasie w ten sam sposób, jak przed atakimi 11 września 2001. Niemniej jednak urzędnicy agencji zostawili sobie prawo do decydowania, czy konkretne informacje ujawniać i przekonamy się, czy zaistnieją pewne zmiany np. w pracy międzynarodowych dziennikarzy.

Autor

Małgorzata Karaś

Komentarze

  1. Urza    

    Niedobrze, oj niedobrze — Porwą rakiety i wlecą znowu w petagon…

  2. Urza    

    Niedobrze, oj niedobrze — Porwą rakiety i wlecą znowu w petagon…

Komentarze są zablokowane.