Przy użyciu optyki adaptacyjnej teleskopów Gemini North i Keck II na Mauna Kea na Hawajach, amerykański zespół astronomów odkrył nowe, zagadkowe chmury na Tytanie.

Poprzednie obserwacje atmosfery Tytana pokazywały sztormy na południowym biegunie, a tymczasem odkryto coś nowego – sztormy o innym charakterze, w średnich szerokościach na obu półkulach. Wyjaśnienie tych nieoczekiwanych zjawisk jest bardzo trudne. Przypuszcza się, że wywołać je mogły jakieś krótkotrwałe zjawiska na powierzchni księżyca, zdolne zmienić chwilowo układ wiatrów w atmosferze.

Szczęśliwie udało nam się zauważyć chmury w średnich szerokościach pod koniec tego roku, kiedy pojawiły się pierwszy raz. Nie jesteśmy jeszcze pewni w jaki sposób się formują. Potrzebujemy kilkuletnich obserwacji by ustalić, czy jest to zjawisko sezonowe, czy fenomen związany z jakąś aktywnością na powierzchni Tytana” – mówi Henry Roe, szef zespołu odkrywców.

Potencjalne „wyzwalacze” chmur pochodzące od powierzchni Tytana, to metanowe gejzery lub jakieś gorące obszary podgrzewające atmosferę. Inne przypuszczenie, to „kriowulkany” wypluwające lodowatą miksturę związków chemicznych do atmosfery. Nie można także wykluczyć, że odkryte sztormy są wynikiem sezonowych zmian globalnego układu wiatrów w górnych warstwach atmosfery. Być może próbnik Huygens, który wkrótce zostanie zrzucony na Tytana pomoże nam w rozwiązaniu tej zagadki.

Obserwacje zaburzeń udało się uzyskać dzięki dobrej polityce dostępu do teleskopów Gemini North i Keck II. Pogoda na Tytanie bywa stabilna przez miesiące, a okazjonalne zaburzenia mogą pojawiać się znienacka. Elastyczność w ustalaniu dostępu do teleskopu pozwoliła na kompletne obserwacje tych zaburzeń.

Na zdjęciu znajdują się dwa teleskopy Keck i Keck II, znajdujące się na szczycie Manua Kea na Hawajach.

Podobnie jak Ziemia, Tytan jest otoczony przez gęstą atmosferę złożoną głównie z azotu. Warunki panujące na Ziemi pozwalają wodzie istnieć we wszystkich trzech stanach skupienia, co zależy od temperatury i ciśnienia. Zmiany stanu skupienia wody to ważne czynniki kształtujące pogodę na Ziemi. Na Tytanie jest za zimno by woda mogła zmieniać fazę, tak jak na Ziemi. Jednak podobny cykl zmiany pogody może zachodzić w oparciu o zmiany fazy metanu.

Także podobnie jak na Ziemi, sezonowe zmiany w naświetleniu powierzchni mogą wywoływać cykle pogodowe na Tytanie. W ten sposób tłumaczy się chmury nad południowym biegunem wspomniane wcześniej. Jednak nowo odkryte chmury w „umiarkowanych” strefach nie dadzą się już w ten sposób wyjaśnić. Zespół odkrywców przypuszcza, że jeśli są one wynikiem sezonowych zmian układu wiatrów, to w ciągu kilku najbliższych lat powinny się przesuwać na północ. W tym czasie skończy się „lato” i zacznie „jesień” na południowej półkuli. Jeśli natomiast przyczyną są gejzery, lub gorące obszary na powierzchni, to zostaną na szerokości 40o, gdzie zostały odkryte.

Kontynuowanie obserwacji struktur w atmosferze Tytana nie powinno w przyszłości sprawić problemów. Dzięki optyce adaptacyjnej teleskopy takie jak Keck, lub podobne, mogą bez trudu z Ziemi dojrzeć to co było niedostrzegalne jeszcze przed kilku laty, jak mówi Antonin Bouchez, naukowiec pracujący w obserwatorium Kecka. Naziemne obserwacje będą doskonałym uzupełnieniem danych zbieranych podczas misji Cassini.

Autor

Leszek Błaszczyk