Dnia 26 kwietnia, 446 sol misji, spacer Opportunity został niespodziewanie przerwany, gdy wszystkie cztery główne koła zakopały się w piaszczystej wydmie i łazik został unieruchomiony. Od tamtej pory łazik nie ruszył żadnym kółkiem. Naukowcy na Ziemi starają się odtworzyć warunki marsjańskie, by opracować manewr pozwalający ruszyć dalej. Tym czasem na Marsie, Opportunity wykonuje zdjęcia i obserwacje naukowe.

W JPL naukowcy zmieszali najróżniejsze gatunki piasku i pyłu, aby w warunkach laboratoryjnych odtworzyć pechową wydmę.

Dotychczasowe testy napełniły naukowców optymizmem, co do powodzenia manewru, ale należy postępować ostrożnie, więc MER rozpocznie manewrowanie najwcześniej pod koniec tego tygodnia.

Opportunity siedzi okrakiem na wysokiej na ok. 30 centymetrów i szerokiej na 8 metrów wydmy, lub raczej zmarszczki piasku. Od pokonanych poprzednio obiektów różni się ona tym, że jest trochę wyższa, a jej zbocze jest bardziej strome (kąt nachylenia wynosi 15 stopni). Łazik jest wkopany do pół koła.

Naukowcy wykorzystali piasek znajdujący się w laboratorium testowym MERów do odtworzenia sytuacji, w jakiej znajduje się Opportunity. Łazik testowy nie miał problemów z wydostaniem się z zaspy nawet, gdy był zakopany jeszcze głębiej. Jednak wykorzystany piasek stwarza większe tarcie, niż drobniejszy i luźniejszy pył, na które teraz natrafiła Opportunity. Dlatego łatwiej się z niego wydostać. „Potrzebujemy przetestować łazik z materiałem bardziej zbliżonym do tego, co otacza Opportunity, czymś bardziej puszystym, co oblepia koła” – mówi inżynier Rick Welch z JPL, kierujący testami.

Opracowano mieszankę piasku, w skład której wchodzi piasek z dziecięcej piaskownicy, diatomit (ziemia okrzemkowa – składnik na przykład filtrów w basenach) oraz pylistą glinkę. Aby przeprowadzić bardziej realistyczne testy, zgromadzono dwie tony materiału.

Dr Robert Sullivan z Cornell University opracował skład mieszanki na podstawie zdjęć kół i śladów Opportunity. „Ustaliliśmy, że gdy koła się zakopują, materiał przyczepia się do kół i zapełnia przerwy pomiędzy łącznikami, ale nie dzieje się tak, gdy koła po prosu jadą. To dobrze, bo to samo obserwujemy na zdjęciach Opportunity„.

Łazik w laboratorium poradził sobie również z trudniejszym piaskiem. Wyjazd z wydmy wymagał początkowego rozpędzenia kół. Dalsze analizy i testy pozwolą określić dokładną listę komend, które zostaną wysłane do Opportunity.

W czasie przymusowego postoju, Opportunity bada swoje otocznie, czyli skraj Entched Terrain (Zryty teren), przez który przemieszczała się przez ostatnie 15 miesięcy od momentu lądowania. Łazik przejechał już 5,32 kilometra. Spirit, znajdujący się po drugiej stronie Marsa znajduje się przy złożu skalnym Matuzalem, pierwszej skale warstwowej jaką napotkał. Łazik zaobserwował też kilka diabłów pyłowych. Ogólnie Spirit przejechał 4,31 kilometrów.

Autor

Anna Marszałek