Jutro i pojutrze na wieczornym północno-zachodnim niebie dojdzie do trzech złączeń pomiędzy planetami. Warunki obserwacyjne są słabe, ale warto spróbować.

26 czerwca około 5:00 Wenus znajdzie się 1,5 stopnia od Saturna, a 10 godzin później w podobnej odległości Saturna minie Merkury. 27 czerwca około 18:00 kąt pomiędzy Merkurym i Wenus zmaleje do 4 minut kątowych czyli zaledwie jednej ósmej średnicy kątowej Księżyca!

Na niebo spójrzmy 27 czerwca wieczorem (choć warto to uczynić już dobę wcześniej). Słońce skryje się za horyzontem około 21:05. Na obserwacje wyruszmy pół godziny później.

Będzie jeszcze dość widno, a planet poszukiwać trzeba niestety w najjaśniejszej części nieba. Znajdźmy więc miejsce z otwartym widokiem na północny-zachód i przy pomocy lornetki rozpocznijmy poszukiwania.

Stosunkowo najłatwiej znaleźć Wenus. Jej jasność to minus 3,9 magnitudo. Po zajściu Słońca stanie się najjaśniejszym obiektem na niebie. Niestety – od horyzontu dzielić będzie planetę kąt zaledwie 5 stopni.

Merkurego szukać należy tuż obok, nawet w sporych teleskopach zmieści się wraz z Wenus w polu widzenia (tak ciasne złączenia zdarzają się dość rzadko i dlatego przyciągają uwagę). Jasność pierwszej planety Układu Słonecznego to 0 magnitudo.

Odnalezienie Saturna może okazać się niemożliwe. Jasność 0 magnitudo porównać można z blaskiem Merkurego, ale kąt zaledwie 3 stopni dzielących go od widnokręgu może przekreślić szansę na dostrzeżenie. Nie ma poza tym żadnej wskazówki, żadnego jasnego (jak Wenus) obiektu w pobliżu, który mółby służyć jako drogowskaz. Jedyne co powiedzieć można to to, że Saturna poszukiwać należy 2 stopnie „w prawo i w dół” od pary Merkury-Wenus.

Z obserwacjami należy się pospieszyć, około 22:30 wszystkie planety będą już za horyzontem.

Powodzenia!

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. Webkamerkowiec    

    Wieża — Jak by było mało Wenus przechodzi nad pewną wieżą widoczną z kamery internetowej, tak się składa że w momencie zrównania Wenus z Merkurym nastąpi zrównanie z lampą na szczycie iglicy tej wieży.

    Poniżej Wenus i wieża

    http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Kamerkami%20sterowanymi%20przez%20internet/Wenus%20i%20wie%bfa%202.JPG

    Poniżej Wenus, Merkury i wieża

    http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Kamerkami%20sterowanymi%20przez%20internet/Koniunkcja%2018b%20Wenus%20i%20Merkurego%202005.06.24%203%3b40.JPG

    Tu postaram się umieścić fotki z polski:

    http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/

    Była już kiedyś podobna koniunkcja:

    http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Koniunkcjamerkuregoialfleo20040910.html

    1. Michał M.    

      Co to za wieża?

      > Poniżej Wenus i wieża
      > http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Kamerkami%20sterowanymi%20przez%20internet/Wenus%20i%20wie%bfa%202.JPG

      3 lata mieszkałem w Piotrkowie i muszę się zapytać: CO TO ZA WIEŻA? Przeglądam swoje zdjęcia miasta i żadna nie pasuje. Żaden kościół nie ma takiego kształtu i tak podświetlonego szczytu. A Wieża Ciśnień przy dworcu ma płaski dach.

      🙂

      1. Webkamerkowiec    

        Wieża — To jest wieża w Atlancie stan Georgia USA. Wieżę ciśnień mam tutaj http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Nie%20astronomiczne/Flaga%202.JPG

  2. Artur    

    piekne! — wlasnie wrocilem z dachu. mimo, ze troche chmurek na horyzoncie, mimo, ze powietrze w warszawie nie najczystrze – widzialem! piekna sprawa! dwa malutkie sierpiki (malutkie bo w lunetce x36, srednicy 65mm). ale byly! saturna niestety nie dostrzeglem.
    a jak inni? 🙂
    moze jakies zjdecia kto ma?

    1. Michał M.    

      Merkury+Wenus

      > wlasnie wrocilem z dachu. mimo, ze troche chmurek na horyzoncie,
      > mimo, ze powietrze w warszawie nie najczystrze – widzialem! piekna
      > sprawa! dwa malutkie sierpiki (malutkie bo w lunetce x36, srednicy
      > 65mm). ale byly! saturna niestety nie dostrzeglem.

      W Łodzi zachodni horyzont w miarę czysty, tylko kilka delikatnych cirrusów. Popatrzyłem przez lornetkę, bo gołym okiem widać tylko Wenus. Szkoda, że złączenie nie jest na czarnym tle nieba – byłby piękny widok nawet gołym okiem. Saturna nie znalazłem.

      1. Webkamerkowiec    

        Fotki

        > Szkoda, że złączenie nie jest na czarnym tle nieba – byłby
        > piękny widok nawet gołym okiem. Saturna nie znalazłem.

        U nas w Stanach to ekliptyka stoi pionowo i można Saturna sfotografować razem z Merkurym i Wenus na czarnym niebie.

        http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Kamerkami%20sterowanymi%20przez%20internet/Koniunkcja%2021%20Wenus%20i%20Merkurego%200%b010’%202005.06.27%205%3b17.JPG

        Nie to co w polsze

        http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Koniunkcja%2063%20Wenus%20i%20Merkurego%200%b005’%202005.06.27%2021:53:37.JPG

        1. Webkamerkowiec    

          Fotki — Kolejne fotki na dole widać Saturna, a bez Saturna nie widać skali bliskości Wenus i Merkurego, a Merkury przeszedł na lewą stronę

          http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Kamerkami%20sterowanymi%20przez%20internet/Koniunkcja%2022b%20Wenus%20i%20Merkurego%200%b008’%202005.05.28%204%3b31.JPG

          http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Kamerkami%20sterowanymi%20przez%20internet/Koniunkcje%2022c%20Wenus%20i%20Merkurego%200%b009’%202005.05.28%205%3b19.JPG

  3. Piotr    

    wenus+merkury — Wczoraj o 21:00 pommimo chmur udało mi się zaobserwować Wenus i Merkurego, w b. małej odległości od siebie, Saturna nie było widać
    Do znalezienia Merkurego potrzebna była lornetka.
    Do dalszej obserwacji wykorzystałem mojego starego „Newtona” 70×500 Silna turbulencja atmosferyczna powodowała, że nie dało się korzystać
    ze zbyt dużych powiększeń (max. max. 88x), tym nie mniej zdarzały się momenty, ze było widać fazy obu planet: owal tarczy Wenus i sierp Merkurego. Ze zdjęć nici :-((

    Pomyślałem sobie, że tak z grubsza mogłaby wyglądać Ziemia i Księżyc widzane „z zewnątrz”. Oczywiście tutaj mamy jedynie efekt czysto geometryczny a nie „planetę podwójną” 😉
    PMS

    1. Michał M.    

      Ziemia z daleka

      > Pomyślałem sobie, że tak z grubsza mogłaby wyglądać Ziemia i Księżyc
      > widzane „z zewnątrz”. Oczywiście tutaj mamy jedynie efekt czysto
      > geometryczny a nie „planetę podwójną” 😉

      Niezłe porównanie. Odległość Ziemia-Księżyc widać pod kątem 5 minut (wczorajsza odległość na niebie Merkurego od Wenus) z odległości około 250 milionów kilometrów. Widok Ziemi w opozycji z Wenus (która jest wtedy znacznie bliżej nas) byłby dużo efektowniejszy.

      1. Piotr    

        ziemia z daleka cd. — Stąd napisałem, że „z zewnątrz” (orbity ziemskiej), choć widok od strony Wenus (Ziemia w opozycji z punktu widzenia hipotetycznego wenusjan(ina)/(ki) ) byłby niewątpliwie ciekawszy

        Pozdrawiam PMS

Komentarze są zablokowane.