Mars Reconnaissance Orbiter wykona 27 sierpnia pierwszy z serii manewrów korekcji trajektorii (TCM 1), który skieruje sondę w kierunku Marsa. Podczas siedmiomiesięcznej podróży planowanych jest 4 lub 5 takich manewrów, jednak ten będzie najpoważniejszym testem przed najważniejszym manewrem wejścia na orbitę w marcu 2006 roku, który zadecyduje o losie wartej 720 miliony dolarów misji.

Wystrzeloną Mars Reconnaissance Orbiter podąża w kierunku Czerwonej Planety„>12 sierpnia sondę początkowo skierowano na trajektorię, na której minęłaby Marsa o 80 tysięcy kilometrów. Chodzi o to, żeby za sondą nie podążył na Marsa stopień rakiety Atlas, który, gdyby trafił w planetę, mógłby zanieczyszcić ją biologicznie.

Podczas Trajectory Correction Maneuver (TCM) 1 na 15 sekund zostanie odpalone wszystkich sześć silników sondy. Chociaż to krótko w porównaniu z trwającym 25 minut odpaleniem silników podczas manewru wejścia na orbitę (Mars Orbit Insertion – MOI) 10 marca 2006 roku, wystarczy aby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Będzie to też jedyna okazja, gdyż kolejne planowane manewry korekcyjne potrwają krócej i nie wykorzystają wszystkich silników. TCM 1 skieruje sondę na trejektorię zbliżającą się do Marsa na 400 kilometrów.

Komputer pokładowy zacznie przetwarzać komendy na 2 godziny przed TMC, przygotowując sondę do manewru. Najpierw na 30 sekund zostaną odpalone mniejsze silniki, a około północy, co dwie sekundy, odpalana będzie para silników. Po 15 sekundach zakończą one pracę. Po paru godzinach dane dotrą na Ziemię.

Schemat przedstawiający trasę sondy Mars Reconnaissance Orbiter podczas podróży na Marsa. Czerwoną gwiazdką zaznaczono położenie planety podczas startu i końca drogi. Czarna kropka oznacza momenty wykonania manewrów korekcji trajektorii. Czarne kreski zaznaczone zostały co 30 dni.

Podróż MRO na Marsa została podzielona na kilka faz:

  • fazę lotu – podczas której wykonane zostaną trzy TCM oraz sprawdzone i skalibrowane instrumenty i sprzęt sondy. TCM 2 wykonany zostanie trzy miesiące po starcie, a TMC 3 na 40 dni przed MOI.

    Zdjęcie Ziemi wykonane podczas kalibracji instrumentu Mars Color Imager sondy Mars Reconnaissance Orbiter.

  • fazę podejścia – która rozpocznie się na około 2 miesiące przed MOI. Podczas tej fazy zostaną wykonane pomiary nawigacyjne określające dokładne położenie sondy. Menewr TMC 4 skoryguje błędy powstałe podczas poprzednich korekcji trajektorii i na 10 dni przed MOI ustawi sondę w odpowiedniej pozycji do tego najważniejszego manewru. W przypadku gdy przed MOI okaże się, że sonda kieruje się za nisko lub za wysoko, ubezpieczeniem jest ostatni manewr TMC 5, który można opracować w ostatnich dniach i wykonać na 24 lub 12 godzin przed MOI. Podczas tej fazy odbędzie się również eksperyment nawigacji optycznej (Optical Navigation Experiment). Będzie on polegać na obserwowaniu pozycji księżyców Fobosa i Deimosa na tle gwiazd na 30 do 2 dni przed MOI. Położenie sondy wyznaczone zostanie przez porównanie rzeczywistej i wyliczonej pozycji księżyców. Ta metoda nawigacji zostanie przetestowana na potrzeby przyszłych misji.

    Schemat przedstawiający manewr wejścia sondy Mars Reconnaissance Orbiter na orbitę wokół Marsa. Manewr Mars Orbit Insertion (MOI) planowany jest na 10 marca 2006 roku.

  • fazę wejścia na orbitę i hamowania w atmosferze – 10 marca 2006 roku sonda poruszająca się z prędkością 3 kilometrów na sekundę znajdzie się 300 kilometrów nad południową półkulą planety. Aby grawitacja planety przechwyciła sondę, odpali ona silniki i zwolni o 1000 metrów na sekundę. Sześć głównych silników będzie pracować przez 25 minut. Przez większość czasu podczas manewru MRO będzie obserwowany przez sieć stacji naziemnych Deep Space Network, jednak na pewien czas orbiter schowa się za planetą, by pojawić się ponownie po 30 minutach. Orbita wynikowa będzie bardzo eliptyczna (peryareium 300 kilometrów, apoareium 45 000 kilometrów, okres obiegu 35 godzin). Zanim rozpocznie się naukowa część misji, sonda zmieni orbitę na bardziej kołową i osiągnie odpowiednią wysokość.

Warto zauważyć, że główne silniki sondy zostały zaprojektowane dla lądownika, którego miał wylądować w 2001 roku. Misja ta została jednak wycofana po utracie sond Mars Climate Orbiter i Mars Polar Lander w 1999 roku. Każdy z silników produkuje ciąg 170 niutonów.

Autor

Anna Marszałek

Komentarze

  1. Marcin    

    O kurczę. — Trzymajmy kciuki aby się udało!

    Pozdrawiam, Marcin

  2. Lothar    

    Zanieczyściłby planetę biologicznie?? — To człon rakiety Atlas,który od środka wysterylizowany przez spalane paliwo,a od zewnątrz przez 7 miesięczne wystawienie na promieniowanie i poprzez temperaturę przy wejśiu w atmosferę Marsa, mógłby zanieczyścić biologicznie Marsa? To co powiedzieć o lądownikach,które zapakowane szczelnie w osłony od samej Ziemi, lądują na powierzchni takie,jakimi je zapakowano na Ziemi?

    1. Fallen    

      Przetrwalniki bakterii — Nie zdziwiłbym się, gdyby we wszystkich konstruktach wysłanych w kosmos panoszyły się drobiny ziemskiego życia, utajone, nieomal martwe, a jednak zdolne do życia w sprzyjających im, choć i tak ekstremalnych warunkach. Deinococcus radiourans to bakteria która żyje na złożach uranu i ma się dobrze w promieniowaniu tysiąckroć bardziej zabójczym dla innych organizmów. Tak nawiasem rzecz biorąc bakteria ta może być bezpośrednim dowodem na istnienie ewolucji. Uran naturalnie nie występuje na powierzchni globu, a od czasu eksploatacji Deinococcus miał trochę czasu by wyewoluować nowy gatunek, skoro powstała nowa nisza ekologiczna…
      Życie jest bardziej plastyczne niż się na ogół sądzi, i to nie koniecznie takie prymitywne. Larwy muchówek z rodziny Ephydridae żyją w kałużach ropy naftowej i we wrzących jeziorach…

  3. Marcin    

    Dodajmy, że… — …udało się. A poza tym uważam, że Pluton nie jest planetą.

    Pozdrawiam, Marcin

Komentarze są zablokowane.