1. 

   Oskar.K   28 listopada 2005 at 11:45  

   Ciekawe… — ?29 listopada około 4:00 Księżyc znajdzie się na niebie 4 stopnie od Księżyca.

   1. Michał M.   28 listopada 2005 at 12:09  

      To mój ostatni błąd

      > ?29 listopada około 4:00 Księżyc znajdzie się na niebie 4 stopnie
      > od Księżyca.

      Ja już widywałem złączenie Jowisza z Jowiszem (oj dużo wtedy wypiłem;).

      Przepraszam za błąd. I obiecuję, że to już mój ostatni! Bo to mój ostatni news w AstroNecie. Właśnie mija 5 lat mojego pisania. Najwyższy czas na emeryturę.

      pozdrawiam:)

      
      1. 

         Marcin   28 listopada 2005 at 13:29  

         No nie Michał.

         > Przepraszam za błąd. I obiecuję, że to już mój ostatni! Bo
         > to mój ostatni news w AstroNecie. Właśnie mija 5 lat mojego
         > pisania. Najwyższy czas na emeryturę.

         No nie Michał, nie rób sobie jaj 🙂 Do 1 kwietnia jeszcze daleko. A poza tym uważam, że Pluton nie jest planetą.

         Pozdrawiam, Marcin

      2. 

         ©Rasz   1 grudnia 2005 at 01:19  

         Księżycowe noce – żegnajcie! — eM-eM-ems pisze:
         > Ja już widywałem złączenie Jowisza z Jowiszem
         – noooO, biorąc pod uwagę dalej podaną informację (o… hm, hm: o diecie ? ) to chyba miałeś na myśli roz.łączenie? 😉
         Zaś co do info:
         > > 29 listopada około 4:00 Księżyc znajdzie się na niebie
         > > 4 stopnie od Księżyca.
         to – ponieważ nie mogłem wtedy obserwować nieba, więc spytam dziś: i co, znalazł się?! – bo jeśli nie – to jesteśmy ugotowani! Wszak bez  Księżyca – będzie z nami naprawdę krucho (porównaj: http://forum.astronet.pl/index.cgi?1857#n001000 )… Jednakże ponieważ OBOP podał, iż zaufanie społeczne do obu Duck’s brothers jest duże, a nawet coraz większe, to nie chciałbym w tym miejscu rozsiewać paniki, no i  podważać…
         Ale jeśli takie rzeczy się dzieją już dziś, to aż strach pomyśleć, co będzie, gdy Lech K. obejmie już urząd?! Tym bardziej więc niepokoi, iż Michał zapowiedział już swą dymisję. No cóż, widać, że naciski polityczne ruszyły pełną parą!
         A to oznacza, że już niedługo – jak w tytule…

         1. ciekawski1   1 grudnia 2005 at 17:40  

             Decyzja Pana Michała ? — Też mnie intryguje. Tu przepraszam decydenta za roztrząsanie być może zupełnie prywatnej sfery życia i autonomicznych decyzji, kiedy np. coś trzeba zakończyć, bo coś innego jest ważniejsze/ciekawsze/korzystniejsze.
            Publiczny jednak charakter działalności Pana Michała na tym portalu –chyba usprawiedliwia rozpatrywanie również innych możliwych przyczyn, tym bardziej, że tzw. zbieg okoliczności (aczkolwiek nie wykluczony) jest dość rzadkim zjawiskiem.

            Decyzja następuje krótko po usunięciu newsa o Astronomicznej Nudzie „Obyście żyli w ciekawych czasach!”- autorstwa Michała Matraszka…

            …ostał Wam się jeno wątek 😀
            http://forum.astronet.pl/index.cgi?2120

            W tym kontekście same nasuwają się następujące pytania:

            1) Czy usunięcie newsa na tym portalu jest precedensem (przypadkiem mogącym poprzedzać następne), czy zdarzało się w przeszłości ??

            2) Czy usunięcie nastąpiło z inicjatywy Pana Michała (bo np akurat sam doszedł do takiego przekonania) ?

            3) Czy usunięcie nastąpiło w wyniku innych przyczyn ?

            Ad.3
            Znajomy pies powarkuje o charakterystycznym zapachu i rozgląda się już za innym forumowiskiem.
            W każdym razie –nie zaszkodziłyby chyba nikomu jakieś racjonalne wyjaśnienia.

            

         2. Michał M.   1 grudnia 2005 at 23:08  

            Odpowiedź moja

            > http://forum.astronet.pl/index.cgi?2120
            > 1) Czy usunięcie newsa na tym portalu jest precedensem (przypadkiem
            > mogącym poprzedzać następne), czy zdarzało się w przeszłości ??

            News o nudzie napisałem ja i usunąłem też ja. Nikt mnie do tego nie namawiał ani nikt nie zrobił tego za mnie.

            Takie sytuacje zdarzały się już w przeszłości:
            – wiele razy, gdy napisaliśmy 2 razy na ten sam temat;
            – news „Koniec AstroNetu” (ja napisałem i ja usunąłem);
            – news ze zdjęciami erotycznymi (ja napisałem, nigdy nie opublikowałem i ja usunąłem).
            – innych nie pamiętam.

            Poza tym miały miejsca różne inne dywersje, na przykład news z nagłówkiem pełnym błędów ortograficznych (ja te błędy zrobiłem, ktoś inny je usunął).

            > Znajomy pies powarkuje o charakterystycznym zapachu i rozgląda się
            > już za innym forumowiskiem.

            Spróbuj mnie zrozumieć. Mój wiek wyraża się liczbą o sumie cyfr 5 (i nie jest to 23, choć bardzo bym chciał). Gdy zaczynałem astronecić, suma cyfr wynosiła 10. Jak długo mogę jeszcze to robić? Przecież ja kiedyś umrę. Gdybym umarł dzisiaj, nawet nie mógłbym napisać, że to zrobiłem (nigdy nie słyszałem, żeby ktoś nieżywy coś powiedział, ale mogę się mylić) To lepiej powiedzieć, póki się żyje, no nie?

            Przy okazji: Czy ciekawski1 i Ciekawski to ta sama osoba?

            

         3. ciekawski1   2 grudnia 2005 at 16:51  

            Dzięki… — …o jedną wątpliwość mniej. Pies dostał po nosie, może mu się węch podreguluje 😉

            Wiekiem, czyli tak gdzieś do ok. setki -nie należy się specjalnie przejmować. Wychodzi mi na to, że czas jest tylko złudzeniem –liczbową symulacją zmian stanu, ogólnie a nawet w szczególności niejednoznaczną. Wszystko raczej zależy od: właściwości wybranego obiektu, stanu otoczenia i bezczasowych relacji (zbioru konieczności i możliwości).
            Uważam, że prawdziwe życie intelektualne faceta -na ogół może rozpocząć się tak gdzieś ok. czterdziestki, o ile żona lub inne kobiety nie absorbują zbyt jego uwagi, o ile potrafi myśleć jedną głową ..ale za to obydwoma półkulami.

            Spodobało mi się Twoje niekonwencjonalne rozwiązanie tego zadania z motorówką i kołem ratunkowym. Chyba nawet autor tego nie przewidział, wymagając rozpatrywania różnych przypadków. Przykład godny do wałkowania na lekcjach fizyki: rozwiązanie klasyczne w zestawieniu z Twoim – po prostu uczyłoby myślenia.

            Jako Ciekawski na tym forum nie występowałem. Bywało na „Onecie”, ale i tam jest co najmniej jeszcze jedna inna osoba.

            Trochę się mityguję
            …ale w końcu polewam konwenanse Martini
            – Twoje Zdrówko Michale 🙂

            

   2. xxl   28 listopada 2005 at 16:11  

      😀 — Gdybyśmy żyli conajmniej na Jowiszu, to taki post, w szybkim tłumaczeniu, miałby sens 😀

      
2. 

   damazy miszczyszyn   28 listopada 2005 at 17:36  

   sprostowanie — z tym końcem to na poważnie? mam nadzieje, że nie 🙂
   pozdrawiam!

Komentarze są zablokowane.