Wykonane przez sondę Mars Express obserwacje Fobosa, księżyca Marsa, zdają się wskazywać, że jest on raczej stertą głazów niż jedną bryłą. Nierozwiązany pozostaje problem skąd wzięła się materia, która tworzy to ciało niebieskie?

Mars jest obiegany przez 2 małe księżyce, Fobos i Deimos (Strach i Groza). Większy z nich, Fobos, ma rozmiary 27 na 22 na 19 kilometrów. W czasie minionego lata europejska sonda Mars Express kilka razy zbliżyła się do niego,a dane zebrane przez urządzenie High Resolution Stereo Camera (HRSC) zostały wykorzystane do określenia objętości księżyca i sporządzenia jego trójwymiarowej mapy. Uważnie śledzono też sygnał radiowy docierający z sondy, gdyż zmiany jego częstotliwości niosą informację o polu grawitacyjnym i pozwalają uczonym określić masę Fobosa.

Poprzednie pomiary masy wykonano między innymi w czasie radzieckiej misji Fobos 88. Śledząc sygnały radiowe, otrzymano wtedy wartość 1,072*1016kg, czyli około jednej miliardowej masy Ziemi.

Jesteśmy teraz w stanie śledzić zmiany częstotliwości z 10 razy większą precyzją” – mówi Pascal Rosenblatt z Belgijskiego Obserwatorium Królewskiego. Znając masę i objętość, planetolodzy obliczyli gęstość Fobosa. Wstępne wyniki dają wartość 1,85 grama na centymetr sześcienny. To niewiele w porównaniu ze średnią gęstością powierzchni Marsa, wynoszącą od 2,7 do 3,3 grama na centymetr sześcienny.

Otrzymana wartość gęstości jest za to zbliżona do tej, którą uzyskano badając planetoidy tzw. klasy D, o których sądzi się, że mają porowatą strukturę, gdyż prawdopodobnie zbudowane są z połączonych razem pojedynczych kamieni (stąd określenie „sterta gruzu”). Już wcześniejsze obserwacje sugerowały taką właśnie budowę. Na tej podstawie wysunięto przypuszczenie, że Fobos jest przechwyconą przez Marsa planetoida

Ten pomysł ma jednak pewną wadę. Planetoidy które wskutek przechwycenia przez planety stały się ich księżycami poruszają się zwykle po losowo położonych orbitach. Jednak trajektoria Fobosa z bardzo dużą dokładnością leży w płaszczyźnie równika planety. Uczeni zadają sobie pytanie jak mogło do tego dojść. Jednym z pomysłów jest założenie, że Fobos powstał z pojedynczych skał wyrzuconych z powierzchni Czerwonej Planety w wyniku upadku dużego meteoru. Skały miałyby połączyć się i utworzyć księżyc już na orbicie. To hipoteza bardzo podobna do tej, która mówi, że ziemski Księżyc powstał z materii, która znalazła się na orbicie okołoziemskiej po uderzeniu w naszą planetę ciała niebieskiego wielkości Marsa. Inna hipoteza głosi, że Fobos ukształtował się na swojej orbicie z resztek pozostałych po uformowaniu się Marsa.

Powstanie Fobosa może pozostać zagadką tak długo, aż uda się dostarczyć na Ziemię i zbadać w laboratoriach próbki pobrane z jego powierzchni. Być może nie będziemy czekać długo. Na 2009 rok zaplanowana jest rosyjska misja Fobos-Grunt, która taką próbkę ma dostarczyć.

Autor

Michał Matraszek