13 lutego około 22:00 Merkury osiągnie maksymalną zachodnią elongację. Od Słońca dzielić będzie go na niebie aż 26 stopni. Niestety, kąt między horyzontem a ekliptyką kilkadziesiąt minut przed wschodem Słońca jest tak mały, że gdy zacznie się cywilny świt, Merkurego poszukamy zaledwie 3 stopnie ponad południowo-wschodnim widnokręgiem.

Warunki do obserwacji planety są złe. Granica Strzelca i Koziorożca, przy której Markury się znajduje, ginie w blasku świtu.

Księżyc i Merkury upolowane

Złączenie Merkurego i Księżyca (odległość 3 stopnie), 6 maja 2008 roku, o godzinie 21:06. Planeta i Srebrny Glob znajdują się na wysokości około 8 stopni ponad północno-zachodnim horyzontem. Faza Księżyca wynosi 2,5 procent. Widoczne jest światło popielate.

Najlepszy moment do podjęcia próby poszukiwania to godzina 6:15, 45 minut przed wschodem Słońca (obliczenia wykonano dla centralnej Polski, w innych rejonach wschód Słońca może następować kilka lub kilkanaście minut wcześniej lub później). W poszukiwaniach planety przyda się lornetka.

Gdybyśmy znaleźli się na równiku, o świcie cywilnym (zaledwie 20 minut przed wschodem Słońca) zobaczylibyśmy Merkurego ponad 18 stopni nad widnokręgiem. Dlaczego tak wysoko? Dlatego, że obserwowana z równika ekliptyka tworzy z horyzontem kąt bliski kątowi prostemu, a planety zawsze blisko tej ekliptyki przebywają. Duża wartość kąta horyzont-ekliptyka „podnosi” je wysoko na niebo. Obrazuje to animacja poniżej.

Animacja pokazuje położenie planet na porannym niebie 14 lutego 2009 roku w różnych miejscach na kuli ziemskiej.     Każdy rysunek pokazuje widok wschodniej części horyzontu na początku świtu cywilnego (Słońce 6° pod horyzontem).     Na szerokości geograficznej 60° N i większej oraz na mniejszej niż 60° S Merkury jest niewidoczny. Na półkuli północnej ze względu na niskie położenie nad horyzontem, a na południowej ze względu na trwające jeszcze białe noce.     Daleko na północy można próbować ujrzeć jedynie Merkurego (jasność -1,4 mag.), zaś na południe od mniej więcej Zwrotnika Raka jest szansa na dostrzeżenie Marsa (1,3 mag.) i Jowisza (-1,9 mag). Czwarta i piąta planeta Układu Słonecznego zbliżają się do siebie i 18 lutego będą w koniunkcji. Na ziemskim niebie dzielić je wtedy będzie około 35′ (czyli niewiele więcej niż średnica Słońca lub Księżyca).     Zielonym kolorem jest oznaczona ekliptyka.     Animację wykonano w Gimpie na podstawie obrazków wziętych z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Złączenie górne Merkurego ze Słońcem nastąpi 31 marca 2009 roku.

Autor

Michał Matraszek