Przedostatni tydzień wiosny upłynie pod znakiem Księżyca, który będzie zmniejszać swój blask od pełni 7. czerwca do ostatniej kwadry 16. dnia miesiąca. Nad ranem można obserwować cztery planety Układu Słonecznego, a wieczorem – piątą. Gdyby Polska była bliżej równika (powiedzmy w basenie Morza Środziemnego), to moglibyśmy dostrzec wszyskie planety naszego Układu wraz z Plutonem.

Najciekawsze zdarzenia dla miłośnika astronomii mającego do dyspozycji lornetkę lub mały teleskop będą działy się niedługo przed wschodem Słońca. Już pierwszej nocy dojdzie do zakrycia w układzie księżyców galileuszowych Jowisza: w poniedziałek 8. czerwca, około 1:04 Io częściowo zakryje Europę. Niestety tym razem warunki obserwacyjne będą jeszcze mniej korzystne niż poprzednio. Zjawisko będzie widoczne jedynie ze wschodniej połowy naszego kraju, a i tak w maksimum planeta z księżycami będzie jedynie 5° nad horyzontem. W zachodniej Polsce Jowisz wzejdzie już po zakryciu.

Animacja pokazuje zakrycie widoczne z Chełma, czyli jednego z najbardziej na wschód wysuniętych miast w naszym kraju.

Na animacji zaznaczona jest także gwiazda o numerze katalogowym HIP 108334, która świeci z jasnością 8,5 magnitudo (porównywalnie do Neptuna) i na początku tygodnia znajdować się będzie jedynie 4,5 minuty kątowej od Jowisza. Jednak gwiazda może być trudno dostrzegalna, ponieważ Jowisz może zaślepiać ją swoim blaskiem.

W układzie księżyców galileuszowych dojdzie jeszcze do kilku efektownych zbliżeń (m.in. 13. czerwca, godz. 3:00 – Io i Ganimedes; 11. czerwca, godz. 2:20 – Europa i Kallisto), ale bez zakryć.

Mapka z położeniem Księżyca i Jowisza w drugim tygodniu czerwca 2009.     Rysunek wykonano na podstawie programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Jowisz wschodzi już niewiele po północy i w dalszym ciągu będzie pomagał w zlokalizowaniu Neptuna, który będzie się znajdował około 43′ na północny zachód od największej planety Układu Słonecznego. Jowisz w tym tygodniu będzie świecić z jasnością -2,5 magnitudo (jego księżyce odpowiednio: Io – 5,2, Europa – 5,5, Ganimedes – 4,8, Kallisto – 5,8 magnitudo) i pokaże nam tarczę o średnicy 43″, która z tego względu będzie możliwa do dostrzeżenia przez lornetkę.

Ostatnia planeta Układu Słonecznego w tym samym czasie będzie świecić blaskiem +7,9 magnitudo, a jej średnica kątowa wyniesie 2,3 sekundy.

Do pary Jowisz – Neptun pod koniec tygodnia dołączy Księżyc, który powoli będzie się wznosił coraz wyżej nad horyzont, zmniejszając jednocześnie fazę od pełni do III kwadry. W tym tygodniu naturalny satelita Ziemi będzie przechodzić przez gwiazdozbiory, w których Słońce przebywa zimą, czyli Skorpiona, Strzelca, Koziorożca i Wodnika. Warto zwrócić uwagę na zbliżenie Księżyca z Nunki – najjaśniejszą gwiazdą konstelacji Strzelca. W nocy z wtorku na środę dystans między nimi będzie niewiele większy niż 1° (dwie średnice Księżyca).

Mapka przedstawia położenie WenusMarsa na porannym niebie w drugim tygodniu czerwca 2009.     Rysunek wykonano na podstawie programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Zostając na porannym niebie, ale kilka godzin później można odnaleźć dwie najbliższe Ziemi planety: Wenus i Marsa. Jaśniejsza z planet będzie świecić blaskiem -4,3 magnitudo i zwracać ku nam tarczę o średnicy 23″ i fazie 52%. Słabsza zaś będzie miała jasność +1,1 magnitudo, średnicę 4,8 sekundy oraz fazę 94%. Patrząc na te wartości widać, że do zobaczenia tarczy planet potrzebny będzie teleskop o powiększeniu kilkudziesięciu razy, a w przypadku Marsa nawet klikuset. Choć na razie nie można liczyć na dojrzenie jakichś szczegółów na marsjańskiej tarczy.

Planety w dalszym ciągu będą zbliżać się do siebie i pod koniec tygodnia odległość między nimi zmniejszy się do niecałych trzech stopni, ułatwiając w ten sposób zwłaszcza identyfikację Marsa, ponieważ z dostrzeżeniem Wenus nie powinno być problemu. Razem z Jowiszem zostają ostatnimi punkcikami światła na rozjaśniającym się niebie.

Warto zaznajomić się z gwiazdozbiorem Woźnicy, który gości Kapellę – jedną z jaśniejszych gwiazd całego nieba a niedaleko niej jest gwiazda, która na mapce jest oznaczona nazwą Almaaz, ale lepiej jest znana pod inną: ε Aurigae. Jest to gwiazda zaćmieniowa o wyjątkowo długim okresie zmian blasku – prawie 27 lat. I właśnie w tym roku w sierpniu zacznie się kolejne zaćmienie, w którym gwiazda wyraźnie osłabnie o 0,8 magnitudo. Przez około 2 lata gwiazda będzie świecić osłabionym blaskiem, a potem powróci do poprzedniej jasności.

Mapka z położeniem Saturna w drugim tygodniu czerwca 2009.     Rysunek wykonano na podstawie programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Na koniec warto przenieść się na niebo wieczorne, gdzie coraz krócej jest widoczny Saturn. Na mapce jest pokazane jego położenie o godzinie 23:00, kiedy jest już w miarę ciemno (zwłaszcza na wschodzie kraju), ale warto podjąć próbę jego odszukania już godzinę wcześniej, gdy jest znacznie wyżej nad horyzontem. W tym tygodniu ostatnia z planet łatwo widocznych gołym okiem będzie świecić z jasnością +1 magnitudo, a średnica kątowa jej tarczy wyniesie 17″.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher