W porównaniu z zeszłym tygodniem nieznacznemu pogorszeniu ulegną warunki widoczności planet wieczornych, czyli Wenus, Marsa i Saturna, natomiast warunki widoczności Jowisza nie zmienia się. Około 2 godziny przed wschodem Słońca można próbować odnaleźć kometę C/2009 R1 McNaught, która przechodzi właśnie przez gwiazdozbiór Perseusza.

Księżyc wykonał kolejne okrążenie Ziemi i w tym tygodniu zacznie ponownie pojawiać się wieczorem po sobotnim nowiu. Jednak warunki jego wieczornej widoczności nie będą już tak korzystne, jak poprzednio, ponieważ wraz z początkiem lata (które zaczyna się w przyszły poniedziałek o godz. 13:28) ekliptyka zaczyna być nachylona pod coraz mniejszym kątem do horyzontu.

W ciągu pierwszych dwóch wieczorów Srebrny Glob odwiedzi Wenus, która weszła już na dobre do gwiazdozbioru Raka. W gwiazdozbiorze tym znajduje się ładna, widoczna na ciemnym niebie gołym okiem gromada otwarta gwiazd M44. Najlepiej jest ona widoczna w lutym, a teraz do jej obserwacji potrzebna jest przynajmniej lornetka. Ale dostrzec ją trudno ze względu na jasne tło nieba i niskie położenie nad widnokręgiem. Pod koniec tygodnia Wenus przejdzie na północ od gromady, zbliżajac się do niej na nieco ponad 41 minut kątowych w niedzielę 20 czerwca.

14 czerwca Księżyc będzie miał fazę 7% i wieczorem znajdzie się około 7° pod Wenus. Następnego wieczoru Ksieżyc przesunie się na południowy wschód i znajdzie się 9° również na południowy wschód od Wenus, zwiększając przy tym fazę do 13%. Jednocześnie Księżyc będzie się znajdował 5° pod gromadą M44.

Zgodnie z tym, co pisałem w zeszłym tygodniu planeta zmniejszy swoją fazę o kolejne 3% (do 74%), przez co będzie ona coraz łatwiej dostrzegalna. Jasność i średnica kątowa będą jednak takie same, jak poprzednio, czyli będą wynosić odpowiednio -4 magnitudo i 14″.

Mapka pokazuje położenie Księżyca, Marsa i Saturna na wieczornym niebie w trzecim tygodniu czerwca 2010.

Rysunek wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org/) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

W kolejnych dniach Księżyc przejdzie przez gwiazdozbiory Lwa i Panny, odwiedzając przy tym Marsa oraz Saturna. Planety są coraz bliżej siebie: w niedzielę 20 czerwca odległość Wenus – Mars będzie wynosić już mniej niż 30°, natomiast odległość Mars – Saturn będzie troszkę większa od 20°.

Mars coraz bardziej oddala się od Regulusa. W niedzielę dystans między nimi zwiększy się już do ponad 7°. Jasność Czerwonej Planety będzie wynosić prawie tyle samo, co jasnośc Regulusa, czyli 1,3 wielkości gwiazdowej. Średnica marsjańskiej tarczy będzie miała 5,5 sekundy kątowej, zaś faza będzie miała wartość 91%. Jednak aby ją dostrzec potrzeba coraz większych teleskopów, z coraz większym powiększeniem.

Saturn wciąż będzie przebywał mniej niż 2° od gwiazdy Zavijava i będzie świecił z jasnością +1 magnitudo. Średnica kątowa planety będzie wynosić 18″. Maksymalna elongacja Tytana (wschodnia) wypada 14 czerwca.

W środę 16 czerwca Księżyc zbliży się do Regulusa i wieczorem będzie się znajdował niecałe 8° na zachód od najjaśniejszej gwiazdy Lwa. Jego faza tego wieczoru będzie miała wartość 24%. Dobę później Srebrny Glob przejdzie 7° pod Marsem, pokazując fazę już 35%.

Trzy ostatnie dni tygodnia Księżyc spędzi w konstelacji Panny, zbliżając się do Saturna i do najjaśniejszej gwiazdy tego gwiazdozbioru Spiki. W piątek 18 czerwca naturalny satelia Ziemi, w fazie 46% znajdzie się 10° pod Saturnem, dobę później odległość ta zwiększy się do 12°. W niedzielę Księżyc przejdzie około 5° na południe od Spiki, mając już fazę 68%.

Mapka pokazuje położenie Jowisza i Urana w trzecim tygodniu czerwca 2010.

Rysunek wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org/) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Przed wschodem Słońca można obserwować dwie kolejne planety Układu Słonecznego: Jowisza i Urana. W tym roku Jowisz będzie służył jako wskaźnik do Urana, podobnie jak rok temu był wskaźnikiem do Neptuna. Obie planety przebywają na tle gwiazdozbioru Ryb, około 5° na wschód od gwiazdy 20 Psc.

Jowisz zbliża się do Ziemi i w związku z tym zwiększa swoją średnicę kątową i jasność. W tym tygodniu wielkośc tarczy planety będzie wynosić 40″, zaś jej jasność -2,4 wielkości gwiazdowej.

Jowisz wschodzi już przed godziną pierwszą i to około godziny 2:30 przez lornetki można próbować obeserwować jego cztery najjśniejsze księżyce, których pozycja zmienia się zauważalnie nawet w ciągu godziny.

Około 47' na północ od największej planety w naszym Układzie Słonecznym znajduje się Uran. Planeta świeci z jasnością +5,9 magnitudo, czyli jej obserwacje są możliwe jedynie krótko po jej wschodzie (a wschodzi praktycznie równo z Jowiszem), do około godz. 2:30. Potem jasne tło nieba uniemożliwia obserwacje Urana.

Obie planety znajdują się obecnie około 2° od Punktu Barana, czyli punktu, od którego zaczynają się dwa z pięciu najczęściej używanych w astronomii układów współrzędnych i przez który Słońce przechodzi, gdy na północnej półkuli Ziemi zaczyna się wiosna.

Mapka pokazuje położenie komety C/2009 R1 McNaught na porannym niebie w trzecim tygodniu czerwca 2010.

Rysunek wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org/) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Jednak największą atrakcją tego tygodnia będzie kometa C/2009 R1 McNaught. Przez prawie cały tydzień kometa będzie przelatywała przez gwiazdozbiór Perseusza, przechodząc około 3° na południe od Mirfaka – najjaśniejszej gwiazdy tej konstelacji.

Na przełomie tego i następnego tygodnia kometa przejdzie do gwiazdozbioru Woźnicy i przejdzie tuż na północ od Kapelli – najjaśniejszej gwiazdy tej konstelacji i jednej z jaśniejszych gwiazd całego nieba. Kapella jest łatwo widoczna wieczorem kilka stopni nad północnym horyzontem (w naszym kraju należy ona do gwiazd nigdy nie zachodzących) i trudno ją pomylić z jakimś innym obiektem, ponieważ na jeszcze jasnym niebie poza nią nic innego nie widać w tym rejonie nieboskłonu.

Kometa McNaughta na początku tygodnia świeci z jasnością +6,3 magnitudo, ale jej jasność się zwiększa i pod koniec tygodnia będzie wynosiła +5,5 magnitudo. Przejście przez peryhelium orbity jest wyliczone na 2 lipca i do tego czasu kometa będzie widoczna na porannym niebie.

Więcej informacji o tej komecie, m.in. jej warunkach widoczności w Polsce można znaleźć np. na Astro-forum.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher