Po zeszłotygodniowych fajerwerkach nadchodzące dni będą mniej atrakcyjne astronomicznie, ale też będzie co obserwować. Coraz lepiej widoczny jest Księżyc. Neptun praktycznie przestał być widoczny, jednak poza nim z planet niedostępny do obserwacji jest tylko Mars, który zacznie pojawiać się nad wschodnim horyzontem dopiero w czerwcu.

Styczeń to miesiąc, w którym zaczynają się bardzo dobre warunki wieczornej widoczności Księżyca między nowiem a pełnią. Tym razem jeszcze nie było tak dobrze, ponieważ nów wypadł na początku miesiąca, jednak w lutym, marcu i kwietniu będzie można spróbować zaobserwować Srebrny Glob młodszy niż 24 godziny.

W tym tygodniu Księżyc przejdzie od gwiazdozbioru Ryb do gwiazdozbioru Byka i każdej kolejnej nocy będzie świecił wyraźnie wyżej i wyraźnie dłużej będzie nad horyzontem po zmierzchu. W poniedziałek 10 stycznia będzie można zaobserwować Księżyc w fazie 34% oddalający się od Jowisza. W momencie pokazanym na powyższej mapce największą planetę Układu Słonecznego od Księżyca będzie dzieliło 7°. Tej samej nocy niecały stopień na zachód od Jowisza będzie znajdował się Uran. We wstawce jest pokazane położenie planet 13 stycznia, gdy odległość ta zwiększy się dwukrotnie.

Planety wciąż oddalają się od Ziemi, dlatego jasność Jowisza zmniejszy się pod koniec tygodnia do -2,2 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza będzie miała wielkość 37″. Jasność Urana pozostanie na poziomi +5,9 magnitudo, zaś jego tarcza będzie mniejsza niż 3,5 sekundy kątowej. Planety będą się chowały pod horyzont około godz. 22:00.

W układzie księżyców galileuszowych Jowisza będzie można zaobserwować następujące zjawiska:

  • 10 I godz. 16:30 wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
  • 10 I godz. 19:38 zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
  • 10 I godz. 20:53 wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 10 I godz. 21:42 wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
  • 11 I godz. 18:02 Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 11 I godz. 21:30 wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 12 I od zmierzchu Io na tarczy Jowisza,
  • 12 I godz. 16:36 wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 12 I godz. 17:37 zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 12 I godz. 18:49 zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 13 I godz. 18:13 wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 13 I godz. 20:39 wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 13 I godz. 20:57 zejście Europy z tarczy Jowisza,
  • 15 I godz. 18:27 wyjście Europy z cienia Jowisza (koniec zaćmienia).

Po minięciu pary Jowisz – Uran Księżyc powędruje ku gwiazdozbiorowi Barana, do którego dotrze w czwartek 13 stycznia. Tego wieczoru faza Księżyca 63% (dzień wcześniej, 12 stycznia, I kwadra), a w chwili pokazanej na mapce będzie się on znajdował na południe od najjaśniejszych gwiazd tej konstelacji: 6° od Hamala (α Ari), podobnie od Sheratana (β Ari) i 5,5 stopnia od Mesarthim (γ Ari).

Sobota i niedziela zastanie Srebrny Glob w konstelacji Byka. Pierwszej nocy weekendu Księżyc przejdzie na południe od Plejad. Jednak obecność Księżyca będzie raczej utrudnieniem niż ułatwieniem przy obserwacji tej gromady gwiazd, gdyż jego faza urośnie już do 81% i jego blask będzie już bardzo przeszkadzał w obserwowaniu innych ciał niebiańskich. Około godziny 20:30 Księżyc znajdował się będzie między Plejadami a Hiadami, mniej więcej 4° od pierwszej z wymienionych gromad i 10° od Aldebarana – najjaśniejszej gwiazdy Byka.

Na mapce zaznaczyłem też położenie gwiazdozbioru Rzeka Erydan (czasami nazywanego krócej Erydan). Jest to rozległy gwiazdozbiór, który rozciąga się daleko na południe i z naszego kraju można obserwować tylko jego północną część. Stale pod horyzontem jest m.in. Achernar – najjaśniejsza gwiazda tej konstelacji i zarazem jedna z jaśniejszych gwiazd na całym niebie. Jej jasność wynosi +0,4 magnitudo.

Zaznaczyłem też położenie gwiazdy ε Eridani (jasność +3,7 mag). Jest to gwiazda o tyle ciekawa, że należy do najbliższych sąsiadek Słońca (leży w odległości około 10,5 roku świetlnego). Jest to gwiazda nieco mniejsza od Słońca i z tego powodu często występuje w powieściach science-fiction, a w 1960 roku, w ramach projektu OZMA, gwiazda była obserwowana na falach radiowych w celu wykrycia ewentualnego sygnału od potencjalnych mieszkańców krążących wokół niej planet (żródło: Wikipedia).

Mapka pokazuje położenie Saturna w drugim tygodniu stycznia 2011.

Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Nad ranem wciąż widoczne są 3 kolejne planety Układu Słonecznego. Najwcześniej, bo już przed północą, nad horyzontem pojawia się Saturn. Planeta zbliża się do zakrętu na swojej drodze po niebie i przez najbliższe kilkanaście dni poruszać się będzie bardzo wolno. Saturn świeci z jasnością +0,7 magnitudo, a jego tarcza ma wielkość 18″. Maksymalna elongacja Tytana (tym razem zachodnia) wystąpi w niedzielę 16 stycznia.

Animacja pokazuje drogę dwóch pierwszych planet Układu Słonecznego wśród gwiazd w drugim tygodniu stycznia 2011.

Animację wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Dwie pierwsze planety Układu Słonecznego są widoczne nad ranem. W zeszłym tygodniu obie były w swoich maksymalnych elongacjach zachodnich: Merkury 9 stycznia, elongacja 23°, Wenus – 8 stycznia, elongacja 47°. W tym tygodniu obie planety zbliżają się już do Słońca.

Oczywiście znacznie szybciej robi to Merkury, którego warunki widoczności szybko się pogorszą i za kilka dni przestanie być widoczny. Choć już teraz jego dostrzeżenie nie jest łatwe, bo godzinę przed świtem planeta znajduje się mniej niż 3° nad horyzontem. W trakcie tygodnia jasność Merkurego będzie prawie stała, około -0,2 magnitudo, za to jego faza urośnie od 65 do 76%, a jego tarcza zmniejszy się do 6 sekund kątowych.

Dużo wyżej, bo ponad 16° nad widnokręgiem o tej samej porze znajduje się Wenus. Z jej odnalezieniem nie powinno być problemu również dlatego, że jej jasność wynosi -4,4 wielkości gwiazdowej. Tarcza Wenus ma wielkość około 23″, zaś faza w ciągu tygodnia urośnie od 51 do 54%.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher