16 sierpnia około 14:00 Wenus znajdzie się w złączeniu górnym ze Słońcem. 17 sierpnia około 3:00 Merkury osiągnie złączenie dolne.

Obie planety są niewidoczne, przebywają w tym samym rejonie nieba co Słońce (minimalna elongacja Merkurego wyniesie 4,5 stopnia, a Wenus – nieco ponad 1 stopień). Jednak konfiguracje jakie zajmują w przestrzeni są zupełnie inne.

Merkury, w złączeniu dolnym, znajduje się „między” Ziemią i Słońcem. Jego odległość od naszej planety wynosi 92 miliony kilometrów. Słońce odległe jest w tej chwili o 151 milionów kilometrów.

Wenus, osiągająca jutro złączenie górne, znajduje się „za” Słońcem. Jej odległość od Ziemi wynosi 259 milionów kilometrów.

Obie planety obiegają Słońce w tym samym kierunku i z okresami krótszymi niż ziemski rok. To oznacza, że „zamieniają” się położeniami na niebie.

Merkury przenosi się z nieba wieczornego na poranne. Maksymalną zachodnią elongację osiągnie 3 września. Około 5:15 poszukamy go wtedy 8 stopni nad wschodnim horyzontem.

Znacznie „wolniejsza” Wenus ospale przeprowadzi się na niebo wieczorne. Maksymalną wschodnią elongację osiągnie dopiero 27 marca przyszłego roku. Około 20:00 będziemy ją wtedy podziwiać 30 stopni nad zachodnim horyzontem.

Autor

Michał Matraszek