Planetoida 2005 YU55 o średnicy ponad 400 metrów przeleci w pobliżu Ziemi. Najbliżej błękitnej planety znajdzie się 9 listopada o 0:28 czasu polskiego. Oczywiście astronomowie nie przepuszczą takiej okazji na obserwacje.

Artykuł przygotował Grzegorz Sochacki.

Naukowcy z NASA planują śledzić planetoidę za pomocą wszystkich dostępnych przyrządów. Obserwacje rozpoczną się o 17:30 anteną Deep Space Network o średnicy 70 metrów w Kalifornii. Następnie zadanie to przejmie teleskop Goldstone, ale będzie prowadził obserwacje tylko 4 godziny dziennie, od 6 do 10 listopada. Naukowcy spodziewają się obrazów o dużej rozdzielczości (1 piksel ma przedstawiać kwadrat o boku 2 metry). Pozwoli to zobrazować ze szczegółami powierzchnię, rozmiary i kształt planetoidy. 8 listopada, na kilka godzin przed momentem, gdy 2005 YU55 znajdzie się najbliżej Ziemi, obserwacje rozpocznie osławiony teleskop Arecibo w Portoryko.

Trajektoria planetoidy 2005 YU55.

Trajektoria 2005 YU55 została dokładnie wyliczona: w poniedziałek zbliży się ona na odległość 324 600 kilometrów od Ziemi (około 0,85 odległości Ziemia-Księżyc). Ten kosmiczny kamień zbliża się regularnie do naszej planety, ale tak blisko nie przelatywał już od ponad 200 lat.

Wpływ grawitacyjny planetoidy na naszą planetę będzie pomijanie mały. Nie należy spodziewać się nadzwyczajnie dużych pływów, ani szczególnej aktywności tektonicznej.

Niestety obserwacje tej planetoidy w świetle widzialnym są bardzo trudne. Jej powierzchnia jest ciemniejsza niż węgiel. Astronomowie amatorzy, jeśli chcą ją obserwować, będą potrzebować teleskopu o średnicy zwierciadła przekraczającej 15 centymetrów. Następna okazja do obserwacji tak dużego obiektu, który znajdzie się w tak niewielkiej odległości od Ziemi, nadarzy się dopiero w 2028 roku.

Autor

Grzegorz Sochacki

Komentarze

  1. Andrzej Karoń    

    Ech, tak blisko i całkiem spora ale dopiero w TELESKOPIE było ją widać! — Jasność wizualna planetoidy zależy m.in. od:
    – odległości od Słońca
    – odległości od Ziemi
    – „%” ilości odbijanego światła (tzw. ALBEDO)

    Ponieważ planetoidy krążą po orbitach o różnych odległościach od Słońca, np. niektóre Near Earth Asteroids, mogą być bliżej Słońca od Ziemi; planetoidy z tzw. Pasa Głównego, krążą między Marsem a Jowiszem – a są nawet takie planetoidy co krążą hen daleko aż za Neptunem (tzw. KBO’s)…

    …dlatego też by określić jasność wizualną planetoidy – astronomowie ustalają jaką „miałaby” ona jasność w jednej konkretnej odległości, tj. równej 1 AU zarówno od Słońca, jaki 1 AU od Ziemi. (1 AU = 149,6 mln km, czyli = średniej odległości Ziemia-Słońce)
    Otrzymana jasność: 1 AU Słońce i 1 AU Ziemia zwie się JASNOŚCIĄ ABSOLUTNĄ.

    -> Dzięki temu można określić szacunkową średnicę nawet odległej planetoidy, tylko dzięki określeniu jej jasności absolutnej.

    -> Natomiast gdy już znamy średnicę – w przypadku tej planetoidy 400 m = 0.4 km – to można określić jej jasność absolutną – a dzięki korelacji „zmiana jasności do kwadratu odległości”:
    JASNOŚĆ WIZUALNĄ (czyli tą jaką widać z powierzchni Ziemi)

    …jednakże skoro, cytując za artykułem „Bliskie spotkanie z planetoidą”:

    „(…)Jej powierzchnia jest ciemniejsza niż węgiel(…)”
    ========================================================

    To ona powinna mieć tym samym albedo rzędu… 1% (0.01)

    …podobnie jak niedawno odkryta pozasłoneczna planeta: TrES-2b.

    Po przekształceniu wzoru
    na średnicę (przy znanej jasności absolutnej i albedo)…

    „D” = (1329 / PIERWIASTEK z „p”) * 10 DO POTĘGI -0.2*”H”

    gdzie:
    „D” – poszukiwana średnica
    „p” – albedo
    „H” – jasność absolutna

    …na wzór pozwalający obliczyć ze znanej średnicy i albedo, jego poszukiwaną jasność absolutną:

    Przy:
    „D” = 0.4 km
    „p” = 0.01

    „H” = +22.6 magnitudo

    —> Magnitudo, to jednostka jasności używana w astronomii, w każdym razie +22mag, oznacza akurat że ma niezbyt wielką jasność absolutną – więc i przypuszczalnie wizualna, też nie jest zbyt rewelacyjna.

    A więc jaka jest jasność wizualna?
    ==================================

    Jak wspominałem wcześniej jasność wizualna zależy też od korelacji „zmiana jasności do kwadratu odległości”.

    Odległość planetoidy od Ziemi wynosiła 324.6 tys. km = 0.3246 mln km
    1 AU = 149.6 mln km…
    …więc tym samym odległość planetoidy od Ziemi wynosiła ok. 0.0022 AU

    Zatem skoro ta planetoida się poruszała się w odległości praktycznie dokładnie 1 AU od Słońca, ale dużo bliżej niż 1 AU od Ziemi, to korzystając z nieco przekształconego wzoru Pogsona:

    MAG_wiz = 5 * log (odl. w AU) + MAG_abs

    czyli:

    MAG_wiz = 5 * log (0.0022 AU) + 22.6mag

    MAG_wiz = +9.28 mag

    —> Odpowiedź: przy albedo 1%, ta 400-metrowa planetoida, miała maksymalną jasność wizualną – poniżej +9mag, czyli ok. 20x MNIEJ od najsłabszych gwiazd widocznych „gołym okiem” na wsi, czy w zupełnej głuszy!

    Rzecz jasna, wraz z oddalaniem się jej od Ziemi, jej jasność raptownie spada, np. w odl. 10x większej od minimalnej, będzie to ok. +14mag, itd.

    ——————————————————————–
    ——————————————————————–

    Przy okazji załóżmy, że gdyby była ona jednak jaśniejsza (widoczna bez posługiwania się teleskopem), to czy okiem dałoby się zobaczyć jej kształt???

    Ciekawe…

    Tym razem obliczenia są dużo prostsze:

    Rozmiar
    kątowy = arcsin (0.4 km / 324600 km)

    wynik:

    —-> nikłe: 0st.00’00.2” kątowej!!!

    Rozmiar kątowy rzędu ok. 0.2” kątowej, ma MONETA DWA ZŁ, widziana z odległości… PONAD 16 km!

    …więc tylko SPECJALISTYCZNE i OGROMNE RADIOTELESKOPY pozwoliły zrobić obraz interferometryczny wyglądu tej planetoidzie 2005?YU55.

    —> Chociaż my „malutcy”, bez trudu możemy widzieć bez lunety szeroką tarczę Księżyca (bo jest duży), choć jest średnio nawet dalej nieco od tej planetoidy, co można w szybciutko sprawdzić:

    arcsin (3475 km / 384400 km) = 0st.31’04”

    …czyli Księżyc ma tym samym 1864” kątowe, a nie 0.2′ kątowe, jak ten „kosmiczny kamul”.

    1. Andrzej Karoń    

      SUPLEMENT: klucz do nazwy 2005 YU55 — Warto wiedzieć, że nazwa 2005 YU55 jest związana po prostu z przyjętym przez IAU Minor Planet Center – sposobem nadawania tzw. NAZW TYMCZASOWYCH dla nowoodkrytych planetoid:

      —> Przykład: Gdyby ta planetoida została odkryta na początku, a nie na końcu 2005 roku, to nazywałaby się 2005 AU55, jednakże z uwagi na to, że wówczas byłyby praktycznie zerowe szanse, by została ona odkryta jako ten sam „n-ty” obiekt w danym czasie, więc miałaby koleją literkę i numer po „A” zupełnie inną, tj:

      2005 Ax… (gdzie „x”, to jakaś litera oprócz „I”, a „…” – jakiś tam numer)

      BTW: kiedy zaś dokładniej zostanie uściślona jej orbita (być może uda się to zrobić, bo w końcu przeleciała tak blisko Ziemi), wtedy zostaje nadany jej numer i NAZWA OSTATECZNA.

      —-> Przykład: pewna bardzo odległa planetoida miała kiedyś oznaczenie 2003 VB12, a obecnie (90377) Sedna.

      Astronomowie dzięki wielu coraz większym teleskopom odkrywają, m.in. mnóstwo planetoid nawet w ciągu połowy danego miesiąca, dlatego też:

      – pierwsze 1-25 planetoid ma tylko dwie literki, pierwsza z tych literek oznacza połowę danego miesiąca, druga kolejność odkrycia w tym czasie:

      np. 2005 AD

      – kolejne 26-50 w danym miesiącu: pierwsze literki bez zmian – drugie literki, od „A” do „Z” + cyferka „1”

      np. 2005 AD1

      – kolejne 51-75 w danym miesiącu: pierwsze literki bez zmian – drugie literki od „A” do „Z” + cyferka „2”

      Przykład: 2005 AD2

      itd.

      Co oznacza więc naprawdę „szyfr” 2005 YU55?
      ===========================================

      2005 – rok odkrycia: 2005

      Y – oznacza, że została odkryta między 16-31 grudnia tegoż roku (tj. w drugiej połowie owego miesiąca)

      U – litera U jest dwudziestą z kolei w kodzie astronomów (powinna być dwudziesta pierwsza, ale pomija się „I”, z uwagi na zbyt duże podobieństwo w zapisie do „1”, co byłoby przyczyną pomyłek)

      55 – to cyfra kolejnej „rotacji” dwudziestu pięciu kolejnych odkrytych planetoid po jakiejś tam odkrytej – oznaczonej jako „2005 YZ”.

      czyli „U” = 20 plus
      zaś „55” = 25*55 = 1375

      co daje: 20 + 1375 = 1395 !

      A więc rozszyfrowaliśmy nazwę:
      ==============================

      2005 YU55, to:

      – planetoida odkryta w 2005 r.
      – odkryto ją w drugiej połowie grudnia (bo „Y”)
      – odkryto ją jako 1395. Z KOLEI w tej drugiej połowie grudnia! (bo „U55”)

      To i owo o nazwach planetoid:

      http://www.minorplanetcenter.net/iau/info/OldDesDoc.html

  2. wart    

    a jakieś zdjęcia może? — Przeleciało, poleciało, wszystkie „astronomiczne oczy” wpatrzone i…? Domagam się zdjęć, analiz, choćby tych pierwszych, pobieżnych. W ogóle udało się zrobić jakiekolwiek zdjęcie? Nic nikt nie pisze… cisza… 🙂

Komentarze są zablokowane.