Do ostatnich, rozlicznych sukcesów naszych naukowców, jako jedno z niewątpliwie ciekawszych, zaliczyć trzeba odkrycie nieznanych wcześniej gatunków mieszkańców dna morskiego. Zlokalizowane wokół Antarktydy, skupiają się wokół kominów hydrotermalnych.

Artykuł przygotowała Karolina Polańska

To odkrycie, przyprawiające o gęsią skórkę większość biologów, spędza również sen z powiek niektórym astrobiologom. Samo nasuwa się bowiem pytanie: jeśli życie potrafi rozwijać się głęboko w ciemnym, kompletnie pozbawionym światła słonecznego oceanie, to czy mogłoby prosperować również gdziekolwiek indziej, w naszym Układzie Słonecznym lub uogólnionym Wszechświecie?

Przez dekady naukowcy zakładali, że oceaniczne głębiny są jałowe. Słońce nie może sięgnąć ich dna, co kompletnie uniemożliwia stworzenie warunków niezbędnych do wykiełkowania życia. Na szczęście odkrycie kominów hydrotermalnych w 1977 roku, którego „dopuścili” się oceanografowie z Instytutu Scripps zrewolucjonizowało ten pogląd.

Te właśnie szczeliny, odkryte wzdłuż grzbietów śródoceanicznych Pacyfiku, Atlantyku i oceanu Indyjskiego, tworzą naturalny, głębokościowy system hydrauliczny. Ciepło i minerały wydostają się z wnętrza Ziemi tworząc złożony ekosystem, którego temperatura osiąga nawet do 380 °C.

Ekosystemy te mogą wspierać unikalne formy życia, które czerpią swoją energię nie ze Słońca, ale z rozpadów związków chemicznych, pochodzących z kominów termalnych, takich jak na przykład siarkowodór.

Ostatnie okazy zostały odkryte przez ekipy z Uniwersytetu w Oxfordzie, Southampton i Brytyjskie Centrum Badań Antarktydy. Należą do nich nowe gatunki kraba yeti, rozgwiazd, skorupiaków, ukwiałów a nawet ośmiornicy.

Schematyczny diagram, przedstawiający związki chemiczne, pochodzące z kominów na dnie morskim.

Poza oczywistymi korzyściami płynącymi z tego odkrycia dla rozwoju biologii, te unikatowe środowiska na dnie morskim mogą również posłużyć za model wyjaśniający pochodzenie życia na Ziemi i innych planetach.

Szczególnym celem badań astrobiologów jest Europa, księżyc Jowisza. Ostatnie badania potwierdziły, że księżyc ten posiada ogromne oceany ukryte pod zmrożoną powierzchnią lodu. Szacuje się, że to niewielkie ciałko mieści na sobie dwa razy tyle wody co Ziemia.

Księżyc Jowisza – Europa. Widoczne linie na powierzchni są pęknięciami w lodzie przykrywającym ogromne oceany.

Nic więc dziwnego, że NASA obrało je jako cel poszukiwań życia. Być może tam również istnieje coś w rodzaju kominów hydrotermalnych, czyniąc potencjalne życie niewzruszonym na olbrzymią odległość dzielącą je od Słońca.

Są to jednak tylko przypuszczenia. Fakt, że opierające się na związkach siarki i metanu życie na Ziemi może rozwijać się w głębokich oceanach, nie oznacza jeszcze, że to samo dzieje się na Europie. Istnienie kominów termalnych uzależnione jest od aktywności geologicznej i ciepła pochodzącego z wnętrza planety. Żadne z tych zjawisk nie zostało jeszcze potwierdzone dla Europy. Poza tym, pozostaje jeszcze możliwość, że energia słoneczna, przebywszy astronomiczny dystans do jowiszowego księżyca, dostarcza życiodajną energię do płytkich warstw pod powierzchnią.

W każdym wypadku, jak odkryli naukowcy, życie w najbardziej ekstremalnych, ziemskich warunkach posiada analogie z innymi światami. Jeśli życie mogło zostać odkryte w najbardziej wrogich partiach naszej planety, tak samo mogłoby teoretycznie być w podobnych środowiskach innego świata. Pozostaje tylko szukać i mieć nadzieję.

Autor

Avatar photo
Redakcja AstroNETu

Komentarze

  1. Jaś    

    gdzie może powstać życie ? — są tu 3 możliwości:
    1- życie powstało w głębinach oceanów w pobliżu kominów hydrotermalnych a następnie rozprzestrzeniało się zajmując kolejne środowiska
    2- życie powstało w przypowierzchniowej strefie zbiorników wodnych a potem zajmowało inne środowiska m.in. głębiny oceaniczne
    3- życie mogło powstać równolegle w obu w/w środowiskach (lub w jeszcze innych)
    jeśli prawdziwe jest założenie 2 to nie ma co liczyć na odkrycie życia na księżycach Jowisza czy Saturna
    jeśli natomiast opcja 1 lub 3 jest prawdziwa to możemy mieć w Układzie Słonecznym sporo organizmów do znalezienia i to być może bardzo róznych

  2. remi    

    Gdzie jest życie? — Tam, gdzie zostało stworzone 😛

Komentarze są zablokowane.