6 stycznia o 23:00 Księżyc minie Saturna, a 10 stycznia o 13:00 – Wenus. Zachęcamy do porannych obserwacji nieba.
Pierwsze ze złączeń radzimy oglądać 7 stycznia około 6:00, gdy niebo będzie jeszcze dość ciemne, a Saturn i Srebrny Glob świecić będą już dość wysoko (ponad 20 stopni nad horyzontem. Aby odnaleźć oba ciała niebieskie, należy zwrócić wzrok pomiędzy kierunek południowy i południowo-wschodni. W rozpoznaniu Saturna pomóc może załączona mapa.
Saturn z odległości 1,5 miliarda kilometrów widoczny będzie jako punkt o jasności +0,6 magnitudo. Warunki do jego obserwacji stopniowo się poprawiają, planeta wschodzi coraz wcześniej. 28 kwietnia znajdzie się w opozycji. Faza „chudnącego” Księżyca wyniesie 28 procent. Nów 11 stycznia.
Drugie złączenie będzie znacznie trudniejsze do obserwacji. Elongacja Wenus jest znacznie mniejsza niż Saturna i na warunki obserwacyjne poczekać należy mniej więcej do godziny 7:00, gdy będzie już świtać.
10 stycznia o 7:00 odnajdziemy Księżyc nad południowym wschodzie na wysokości 6 stopni, a Wenus – 2 stopnie niżej. Dystans Ziemia-Wenus to 237 milionów kilometrów, a blask planety -3,9 wielkości gwiazdowej.
Aby dojrzeć sierp Księżyca w fazie 4 procent przydać może się lornetka. Ale i z nią będzie to trudne zadanie. Zachęcamy jednak do podejmowania prób!