Księżyc powoli zbliża się do pełni, która będzie miała miejsce w niedzielę 27 stycznia. Dzięki temu będzie bardzo jasno świecił prawie przez całą noc. Po drodze, we wtorek 22 stycznia nad ranem, Srebrny Glob w małej odległości minie Jowisza. Wieczorem wciąż można próbować dostrzec Marsa. Natomiast rano bardzo dobrze widoczny jest Saturn.

W najbliższych dniach Księżyc przejdzie od gwiazdozbioru Byka do gwiazdozbioru Raka. Pierwsze dwie konstelacje zajmują spory obszar nieba i przejście przez nie zajmie Księżycowi po kilka dni. Do końca tygodnia będzie rosła faza Księżyca i będzie on przebywał nad horyzontem przez coraz większą część nocy.

Pierwszą noc tego tygodnia Srebrny Glob spędzi w zachodniej części gwiazdozbioru Byka. Wieczorem jego faza wynosić będzie 75%, a 5,5 stopnia na północ od niego znajdować się będą Plejady – znana gromada otwarta gwiazd. Jednocześnie nieco mniej niż 5° na wschód od Księżyca świecić będzie bardzo jasny Jowisz. Razem te trzy ciała niebiańskie będą zatem tworzyć prawie trójkąt równoramienny, ponieważ odległość między Plejadami a Jowiszem jest obecnie o prawie 3° większa.

Przez całą noc będzie można obserwować, jak Księżyc zbliża się do Jowisza. Największa planeta Układu Słonecznego zajdzie około godziny 4:00 naszego czasu, a tuż przed tym wydarzeniem odległość między tymi ciałami niebiańskimi zmniejszy się do mniej więcej półtora stopnia. O wiele atrakcyjniejszy widok czeka mieszkańców południowej Brazylii, północnej Argentyny i Chile, Paragwaju, Urugwaju, Ekwadoru oraz południowego krańca Kolumbii. Na tym obszarze będzie widoczne zakrycie Jowisza przez Księżyc.

Jowisz wciąż oddala się od Ziemi i ma to coraz większe odbicie w jego jasności i rozmiarach kątowych. W tym tygodniu planeta będzie świecić blaskiem -2,6 magnitudo, a jej tarcza będzie miała średnicę 44 sekundy kątowe. W układzie księżyców galileuszowych będzie można zaobserwować następujące zjawiska:

  • 21 stycznia, godz. 17:28 – wejście Ganimedesa w cień Jowisza (początek zaćmienia),
  • 21 stycznia, godz. 19:54 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 22 stycznia, godz. 2:10 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 22 stycznia, godz. 4:18 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 22 stycznia, godz. 4:38 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
  • 22 stycznia, godz. 6:52 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
  • 23 stycznia, godz. 5:40 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 23 stycznia, godz. 6:46 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 23 stycznia, godz. 20:20 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 24 stycznia, godz. 1:10 – wyjście Europy z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 24 stycznia, godz. 3:00 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 24 stycznia, godz. 6:18 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 24 stycznia, godz. 23:40 – Kalisto przechodzi 5″ na północ od brzegu tarczy Jowisza,
  • 25 stycznia, godz. 0:08 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 25 stycznia, godz. 1:16 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 25 stycznia, godz. 2:18 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 25 stycznia, godz. 3:06 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
  • 25 stycznia, godz. 3:30 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 25 stycznia, godz. 5:16 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
  • 25 stycznia, godz. 17:36 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza (sam księżyc od zmierzchu na tarczy planety),
  • 25 stycznia, godz. 17:52 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
  • 25 stycznia, godz. 20:10 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
  • 25 stycznia, godz. 21:26 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 26 stycznia, godz. 0:48 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 26 stycznia, godz. 18:34 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 26 stycznia, godz. 19:44 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 26 stycznia, godz. 20:46 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 26 stycznia, godz. 21:58 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 27 stycznia, godz. 19:16 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia).

Po następnym wschodzie Księżyca zobaczymy, że naturalny satelita Ziemi minął największą planetę krążącą wokół Słońca (jest to znakomita okazja do zaobserwowania prędkości poruszania się Księżyca po niebie). Do tego czasu faza Księżyca urośnie do 83%, a wieczorem zajmie on pozycję 7° na wschód od Jowisza. Jednocześnie 5° na południowy zachód od Księżyca świecić będzie Aldebaran, czyli najjaśniejsza gwiazda konstelacji Byka.

W środę 23 stycznia tarcza Księżyca będzie jeszcze pełniejsza. Jej faza będzie wynosić 89%. Do tego czasu Srebrny Glob przesunie się już na granicę gwiazdozbiorów Byka i Bliźniąt, docierając do gwiazdy ζ Tauri, czyli południowego rogu Byka (niewidoczna na mapce, ponieważ zasłania ją Księżyc). Wieczorem, około godziny 17:00 Księżyc będzie znajdował się zaledwie 1° na południe od tej gwiazdy, a potem odległość między tymi ciałami niebiańskimi zacznie rosnąć.

W drugiej połowie nocy ze środy na czwartek Księżyc wejdzie na chwilę do gwiazdozbioru Oriona, a wieczorem w czwartek 24 stycznia będzie się znajdował już w gwiazdozbiorze Bliźniąt, między parą gwiazd η oraz μ Geminorum a Alheną, czyli γ Bliźniąt. Dokładnie w tym miejscu znajduje się świecąca jasnością obserwowaną 4,1 magnitudo gwiazda ν Gem, którą Księżyc minie na polskim niebie w odległości 1°. Natomiast mieszkańcy zachodniej Australii, Jawy, Sumatry, Sri Lanki oraz Madagaskaru (a także wysp między Australią a Madagaskarem oraz pływających tam statków) będą mogli obserwować jej zakrycie przez Księżyc.

Kolejny wieczór zastanie Księżyc na południe od głównej figury konstelacji Bliźniąt. Do pełni Księżycowi będzie brakowało już bardzo niewiele – jego faza będzie wynosiła 98%. Duża jasność naturalnego satelity Ziemi spowoduje, że w jego okolicy będą widoczne tylko najjaśniejsze gwiazdy. Kastor będzie świecił około 15°, zaś Polluks – 12° na północny wschód od Księżyca.

Weekend Księżyc spędzi w konstelacji Raka. Jak już wspomniałem w niedzielę 27 stycznia o godzinie 5:38 naszego czasu Księżyc znajdzie się w pełni, dlatego zaobserwowanie w tych dniach obu znanych gromad otwartych M44 i M67 będzie bardzo trudne. Ta druga gromada zostanie zakryta przez Księżyc, ale to zjawisko nie będzie widoczne w naszym kraju (ale ze względu na pełnię i tak będzie mało atrakcyjne).

Mapka pokazuje położenie Marsa w czwartym tygodniu stycznia 2013 roku.

Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Wieczorem wciąż można obserwować Marsa, choć warunki obserwacyjne Czerwonej Planety stopniowo się pogarszają, ponieważ zbliża się ona do koniunkcji ze Słońcem 18 kwietnia br. Jednak pogorszenie nie jest bardzo szybkie, dlatego jeszcze przez jakiś czas Mars będzie widoczny z naszego kraju. Godzinę po zmierzchu planeta świeci około 5° nad południowo-zachodnim widnokręgiem, a jej jasność utrzymuje się na poziomie +1,2 magnitudo.

W tym tygodniu Czerwona Planeta minie dwie jasne gwiazdy konstelacji Koziorożca: świecącą blaskiem +3,7 magnitudo Nashirę (oznaczaną na mapach grecką literą γ) oraz jaśniejszą o 0,9 wielkości gwiazdowej (a mimo to oznaczaną na mapach literą δ) Deneb Algedi. Pierwszą z gwiazd Mars minie we wtorek 22 stycznia w odległości półtora stopnia, natomiast drugą – dwa dni później w odległości o około 5 minut kątowych większej.

Mapka pokazuje położenie Saturna w czwartym tygodniu stycznia 2013 roku.

Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

W drugiej połowie nocy coraz lepiej widoczny jest Saturn. Planeta wschodzi około godziny 1 po północy, natomiast góruje 5 godzin później, ale niestety w naszym kraju jest to wysokość zaledwie mniej więcej 25°. W tym tygodniu Saturn świeci z jasnością +0,6 wielkości gwiazdowej a jego tarcza ma średnicę 17″. Niecałe 5° na południowy wschód od Saturna świeci gwiazda Zuben Elgenubi, czyli gwiazda oznaczana na mapach grecką literą α, choć nie jest to najjaśniejsza gwiazda tej konstelacji.

W tym tygodniu nie będzie maksymalnej elongacji Tytana, a próby jego dostrzeżenia najlepiej podejmować pod koniec tygodnia. Będzie się wtedy znajdował na wschód od swoje planety macierzystej.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher