Dzisiaj (11 stycznia) około 13:00 Wenus znajdzie się w złączeniu dolnym ze Słońcem. Przez kilka dni będzie niewidoczna. Później pojawi się na porannym niebie.

Złączenie ma miejsce na tle konstelacji Strzelca. Planetę i Słońce dzieli na niebie kąt około 5 stopni. Rzeczywista odległość Wenus-gwiazda to 108 milionów kilometrów. Dystans Ziemia-Wenus wynosi 40 milionów kilometrów.

Planeta jest w tej chwili niewidoczna. Zachodzi 20 minut po Słońcu, a wschodzi pół godziny przed nim.

Jednak już za kilka dni można pokusić się o jej odszukanie nad południowo-wschodnim horyzontem. 20 stycznia o 6:55, gdy Słońce znajdować się będzie jeszcze 6 stopni pod horyzontem, planetę odnajdziemy 5 stopni ponad widnokręgiem. Dysponując widokiem nieprzysłoniętym przez drzewa lub budynki, powinniśmy dostrzec Wenus bez większych trudności.

Dość dobre warunki obserwacyjne potrwają przez kilka miesięcy. 22 marca Wenus osiągnie maksymalną zachodnią elongację (wynoszącą 47 stopni). Około 5:00 zobaczymy ją wtedy na wysokości 7 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem, na tle gwiazdozbioru Koziorożca.

W górnym złączeniu ze Słońcem druga planeta Układu Słonecznego znajdzie się 25 października.

Autor

Michał Matraszek