Dla badaczy zajmujących się misją Cassini ten rok zapowiada się bardzo obiecująco – sonda opuszcza płaszczyznę pierścieni planety i kieruje się w stronę biegunów. Za zmianę orbity sondy odpowiadają manewry silnikowe oraz asysty grawitacyjne wykorzystujące Tytana, największy księżyc Saturna. Jest to przygotowanie sondy do Wielkiego Finału misji Cassini.

Tak naprawdę całą „ciężką robotę” wykonuje właśnie Tytan – manewry silnikowe umożliwiają na uzyskanie optymalnych warunków asysty grawitacyjnej. Cassini musi znaleźć się na odpowiedniej wysokości i szerokości nad Tytanem oraz w odpowiednim czasie. Kolejne asysty zwiększają prędkość sondy i wysyłają ją coraz wyżej – i coraz szybciej – nad płaszczyznę pierścieni Saturna.

30 grudnia 2015 roku sonda zwiększyła prędkość o 3 metry na sekundę, przelatując obok Tytana 15 stycznia. Drugi manewr miał miejsce 23 stycznia, gdy 35-sekundowy ciąg silników zwiększył prędkość Cassini o około 6,8 metra na sekundę, a 1 lutego nastąpiła asysta grawitacyjna i Tytan zmienił prędkość sondy o 774 metrów na sekundę. Kolejny manewr jest planowany na 25 marca i zmieni prędkość statku o 7,95 metra na sekundę. Ostatnia asysta grawitacyjna została zaplanowana na 10 sierpnia.

Sonda Cassini w ostatniej fazie swojej misji wykonana 22 orbity wewnątrz najbardziej wewnętrznych pierścieni Saturna oraz nad biegunami planety.

Po tej serii asyst, 29 listopada rozpocznie się Wielki Finał misji Cassini – sonda wykona 22 orbity, przelatując między Saturnem a jego najbardziej wewnętrznymi pierścieniami oraz nad biegunami planety. Swoją podróż Cassini zakończy 15 września 2017 roku, w atmosferze Saturna.

Autor

Avatar photo
Agata Senczyna