Deszcz Perseidów spłonie w atmosferze w sierpniu, kiedy Ziemia przejdzie przez długi warkocz zostawiony przez kometę Swifta-Tuttle’a. Tego roku zapowiada się spektakularne show.

Nawiązując do eksperta NASA w dziedzinie meteorów Billa Cooke’a, Perseidy są prawdopodobnie najbardziej popularnym rojem meteorów tego roku. W tym roku będą one w porywie, co znaczy, że będą się pojawiać z dwukrotnie większą niż zazwyczaj częstością.

Tego roku zamiast widzieć 80 Perseidów na godzinę, częstość powinna osiągnąć 150, a nawet 200 meteorów na godzinę” – mówi Cooke. To pierwszy taki poryw od 2009 r.

Kiedy będziemy mogli je obserwować?

Ziemia przejdzie przez drogę komety Swifta-Tuttle’a od 17 lipca do 24 sierpnia, z najwyższym pikiem aktywności (kiedy Ziemia przejdzie przez najbardziej gęstą i najbardziej pylistą część tej drogi) 12 sierpnia. Oznacza to, że właśnie wtedy zobaczymy najwięcej meteorów w najkrótszym czasie.

Radiant roju Perseidów.

Meteory pochodzą z konstelacji Perseusza, która pojawi się na horyzoncie około godziny 22 czasu lokalnego. Jednakże, najwięcej meteorów będzie widocznych po północy. Mogą pojawić się gdziekolwiek na niebie, ale będą wylatywać z Perseusza.

Pełnia księżyca wypada 18 sierpnia, dlatego prawdopodobne możesz ujrzeć lepiej meteory wcześniej w miesiącu, kiedy światło Księżyca nie jest tak jasne i przeszkadzające.

Co powoduje Perseidy?

Kometa Swifta-Tuttle’a jest największym obiektem znanym z cyklicznych przejść obok Ziemi. Jej jądro ma długość około 26 km. Ostatnim razem przeszła blisko Ziemi podczas orbitowania wokół Słońca około roku 1992, a następne takie przejście nastąpi w 2126 r. Jednak Ziemia przechodzi przez pył i kurz zostawiony przez kometę każdego roku, tworzącą coroczny rój Perseidów.

Podczas obserwacji roju meteorów, będziemy widzieli kawałki kurzu komety, które podgrzewają się podczas wchodzenia do atmosfery i spalają się jasnym płomieniem światła, zostawiając za sobą obrazową ścieżkę na niebie, kiedy podróżują z szybkością 59 km na sekundę. Kiedy te kawałki są w atmosferze nazywamy je meteoroidami, ale kiedy osiągną powierzchnię Ziemi bez całkowitego spalenia osiągają tytuł meteorytów. Jednak większość z Perseidów jest na to zbyt małych, są wielkości mniej więcej ziarna piasku.

Autor

Kamil Grela