Po weekendowej pełni Księżyc powoli traci swój blask, przechodząc pod koniec tygodnia przez ostatnią kwadrę. Wcześniej Srebrny Glob czeka spotkanie z jaśniejącym Jowiszem. Kilkadziesiąt stopni nad oboma ciałami Układu Słonecznego bardzo szybko przez niebo przelatuje kometa 45P/Honda-Mrkos-Pajduszakowa. Ten niecodzienny gość na naszym niebie w ciągu najbliższych dni przemierzy ponad 35°. Również pod koniec tygodnia Księżyc zbliży się do widocznej rano nisko nad południowo-wschodnim widnokręgiem planety Saturn. Natomiast wieczorem można obserwować trójkę planet: Wenus, Mars i Uran. Pierwsza z nich powoli zawraca w kierunku Słońca, zaś dwie ostatnie tworzą coraz ciaśniejszą parę. Pod koniec lutego miną się one w odległości niewiele przekraczającej 0,5 stopnia, czyli średnicę kątową Słońca, czy Księżyca.

 

 

Animacja pokazuje położenie Księżyca, Jowisza oraz komety 45P/Honda-Mrkos-Pajduszakowa w trzecim tygodniu lutego 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Największy z naturalnych satelitów naszej planety w najbliższych dniach odwiedzi gwiazdozbiory Lwa, Panny, Wagi i Skorpiona. Będzie już po pełni, zatem da się go dostrzec na niebie porannym, a wraz ze zbliżaniem się do końca tygodnia, również coraz dłużej na niebie dziennym, na którym odnalezienie go w najbliższym czasie nie powinno sprawiać problemów.

Poniedziałkowy poranek 13 lutego zastanie Księżyc w gwiazdozbiorze Lwa, niedaleko jego granicy z Panną. Faza Księżyca spadnie do 95%, a niecałe 12° na północ od niego świecić będzie druga co do jasności i oznaczana na mapach nieba grecką literą β Denebola, znajdująca się na wschodniej szpicy charakterystycznego kształtu żelazka, jaki ma gwiazdozbiór Lwa.

Następne ponad 3 doby Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Panny, stopniowo tracąc fazę i jasność. We wtorek 14 lutego jego tarcza będzie oświetlona w 90%. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia odpowiednio 2 i 7° na wschód od Księżyca świecić będą gwiazdy Zaniah (η Vir) oraz Porrima (γ Vir). Przesuwając się o odatkowe 13° prawie w tym samym kierunku odnaleźć będzie można bardzo jasno świecącą planetą Jowisz. Jeszcze bliżej największej planety Układu Słonecznego Srebrny Glob znajdzie się w dwóch następnych dobach. W środę rano, przy fazie 83%, Księżyc zajmie pozycję między Porrimą a Jowiszem, 5,5 stopnia od gwiazdy Panny i 7,5 od planety Układu Słonecznego. Dobę później Księżyc przejdzie już na wschód od Jowisza i o godzinie podanej na mapce dla tego dnia będzie świecił 5,5 stopnia na lewo od Jowisza, prezentując tarczę w fazie 75%.

Jowisz pokonał już zakręt na swojej pętli po niebie i powoli nabiera rozpędu w ruchu wstecznym. Planeta nadal znajduje się niecałe 4° na północ od 4° na północ od Spiki, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Panny. Jasność Jowisza zwiększyła się już do -2,3 wielkości gwiazdowej, zaś jego tarcza ma rozmiar 41″, stąd dwa pasy równikowe na tarczy planety powinny już być widoczne nawet w małej lornetce. Tak samo, jak jej cztery najjaśniejsze księżyce, gdy przebywają obok tarczy swojej planety macierzystej. Gdy dany księżyc przechodzi na tle tarczy Jowisza, do jego dostrzeżenia potrzebny jest teleskop o średnicy przynajmniej duże kilka cm, z najlepiej ponad 100-krotnym powiększeniem. W tym tygodniu z terenu Polski w układzie księżyców galileuszowych będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

  • 13 lutego, godz. 1:54 – wejście Ganimedesa w cień Jowisza, 46″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 13 lutego, godz. 4:28 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 20″ na zachód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 13 lutego, godz. 6:28 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 13 lutego, godz. 23:16 – wejście Europy w cień Jowisza, 30″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 14 lutego, godz. 3:54 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 15 lutego, godz. 6:52 – wejście Io w cień Jowisza, 18″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 16 lutego, godz. 4:14 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 16 lutego, godz. 5:05 – minięcie się Kallisto (N) i Io w odległości 20″, 3″ na wschód od tarczy Jowisza,
  • 16 lutego, godz. 5:18 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 16 lutego, godz. 6:28 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 16 lutego, godz. 22:00 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
  • 17 lutego, godz. 0:59 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 21″, 22″ na zachód od tarczy Jowisza,
  • 17 lutego, godz. 1:22 – Io chowa się w cień Jowisza, 17″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 17 lutego, godz. 2:40 – minięcie się Kallisto (N) i Europy w odległości 30″, 138″ na zachód od tarczy Jowisza,
  • 17 lutego, godz. 4:34 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 17 lutego, godz. 22:42 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 17 lutego, godz. 23:44 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 18 lutego, godz. 0:56 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 18 lutego, godz. 1:54 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 18 lutego, godz. 23:02 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 19 lutego, godz. 3:29 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 13″, 68″ na wschód od tarczy Jowisza,
  • 19 lutego, godz. 6:42 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 20 lutego, godz. 1:53 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 18″, 83″ na zachód od tarczy Jowisza,
  • 20 lutego, godz. 5:52 – wejście Ganimedesa w cień Jowisza, 39″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia).

Dwa następne poranki, w piątek 17 lutego i sobotę 18 lutego Księżyc ma zarezerwowane na odwiedziny gwiazdozbioru Wagi. W piątek księżycowa tarcza będzie oświetlona w 66%. O godzinie podanej na mapce 6,5 stopnia na południowy wschód od niej znajdzie się gwiazda Zuben Elgenubi (α Lib), zaś 10° na zachód – Zuben Eschamali (β Lib). Dobę później Srebrny Glob dotrze do centralnych obszarów gwiazdozbioru Wagi, a jego faza spadnie już do 57%. Tym razem gwiazdę Zuben Eschamali odnaleźć będzie można niecałe 5° nad księżycową tarczą, a Zuben Elgenubi – 3° dalej na prawo.

Ostatni poranek tego tygodnia największy z naturalnych satelitów Ziemi przetnie wąski na tej deklinacji pasek gwiazdozbioru Skorpiona, a jego faza wyniesie 47% (ostatnia kwadra przypada 6,5 godziny wcześniej). Charakterystyczny łuk gwiazd z północno-zachodniej części tej konstelacji, z gwiazdami Grafffias i Dschubba, znajdzie się niecałe 4° na południe od Księżyca, zaś gwiazda Antares – 10,5 stopnia pod nim.

Jakieś 40° na północ od trasy pokonywanej przez Księżyc swoją trajektorię pokonuje kometa 45P/Honda-Mrkos-Pajduszakowa. Na przełomie tego i poprzedniego tygodnia kometa przejdzie niewiele ponad 0,8 AU (12 mln km) od Ziemi, dzięki czemu w tych dniach przemieszczać się ona będzie błyskawicznie. Na początku tygodnia kometa zajmie pozycję między gwiazdami β i θ CrB; we wtorek przetnie ona już linię, łączącą gwiazdę Izar (ε Boo) oraz Nekkar (β Boo) w Wolarzu, nieco ponad 5° na północ od pierwszej z nich; w środę 15 lutego odnaleźć ją będzie można na przedłużeniu linii, łączącej Izara z gwiazdami σ i ρ Boo; natomiast ostatnie cztery dni kometa spędzi w gwiazdozbiorze Psów Gończych: w czwartek kometa przejdzie 5° na północ od znanej gromady kulistej M3, w sobotę 18 lutego – 6° na południe od gwiazdy Cor Caroli, najjaśniejszej gwiazdy tej konstelacji (niestety nie zmieściła się ona na mapkach), natomiast ostatniego ranka kometa znajdzie się już 7° na północ od jasnej gromady otwartej gwiazd w Warkoczu Bereniki, Melotte 111. Niestety na początku tygodnia w obserwacjach komety przeszkadzał będzie bardzo jasny wciąż Księżyc, ale pod jego koniec będzie on wschodził już około północy, natomiast kometa dotrze do obszaru nieba, który w naszych szerokościach geograficznych nigdy nie zachodzi, zatem na obserwacje komety warto poświęcić czas przed jego wschodem. Zwłaszcza, że kometa wtedy będzie się wznosić już na wysokość ponad 60° nad południowo-wschodni widnokrąg. Jasność komety 45P oceniana jest obecnie na więcej, niz 7 magnitudo, a w związku z bliskością naszej planety jej jasność może jeszcze wzrosnąć.

Dokładniejszą mapę z trajektorią komety w lutym br., wykonaną przez Janusza Wilanda w programie własnego autorstwa Nocny Obserwator można pobrać tutaj.

 

 

Mapka pokazuje położenie Saturna w trzecim tygodniu lutego 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

W niedzielę 19 lutego Księżyc będzie blisko nie tylko jasnych gwiazd Skorpiona, ale także niedaleko planety Saturn, choć jeszcze bliżej szóstej planety Układu Słonecznego znajdzie się on na początku przyszłego tygodnia. Saturn pokazuje się na nieboskłonie około godziny 3:30, czyli ponad 4 godziny przed Słońcem. Planeta zbliża się do granicy gwiazdozbioru Wężownika ze Strzelcem i pod koniec tygodnia znajdzie się niecałe 0,5 stopnia od będącej na niej gwiazdy 58 Ophiuchi. Saturn może służyć, jako punkt orientacyjny przy szukaniu trójki obiektów ze słynnego katalogu Messiera: M8, M20 i M21. Saturn znajduje się tylko 5° na zachód od nich, zatem mieści się z nimi w jednym polu widzenia lornetki. Saturn świeci blaskiem +0,5 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 16″. Maksymalna elongacja Tytana (tym razem zachodnia) przypada w tym tygodniu w poniedziałek 13 lutego.

 

 

Animacja pokazuje położenie trzech planet: Wenus, Marsa i Urana oraz planety karłowatej (1) Ceres w trzecim tygodniu lutego 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Na niebie wieczornym blisko siebie wędrują trzy planety Układu Słonecznego: Wenus, Mars i Uran oraz planeta karłowata (1) Ceres. Dwie pierwsze planety stopniowo oddalają się od siebie. W ciągu tygodnia dystans między nimi zwiększy się z 6,5 do 8°. Wyraźnie zmniejsza się za to odległość między Marsem a Uranem. W niedzielę 19 lutego obie planety dzielić będzie niewiele ponad 5°, zaś w następnym tygodniu jeszcze się ona zmniejszy.

Krążąca bliżej Słońca sąsiadka Ziemi jest już po maksymalnej elongacji, stąd szybko zbliża się do naszej planety i do końca tygodnia rozmiar jej tarczy przekroczy rozmiar tarczy Jowisza, zatem wyprzedzi go ona i pod tym względem. Równie szybko, jak wzrost rozmiarów kątowych będzie ubywać fazy planety, do końca tygodnia spadnie ona do 25%, stąd z każdym tygodniem, a nawet z każdym dniem staje się ona coraz bardziej atrakcyjniejszym celem dla posiadaczy nie tylko teleskopów, ale również niedużych lornetek. W przeciwieństwie do Wenus Mars dość szybko oddala się od naszej planety, stąd jego jasność spadła do +1,2 magnitudo, a jego tarcza ma rozmiar małych 5″. Zatem trudno na niej dostrzec jakieś szczegóły nawet przez duże teleskopy.

Znajdujący się 5° na wschód od Marsa Uran zwiększył dystans do gwiazdy ζ Psc do prawie 100 minut kątowych i powoli zbliża się do układu sześciu gwiazd, wśród których są HIP6868 i HIP7243, niedaleko których planeta wędrowała w zeszłym roku, na początku swojego sezonu obserwacyjnego.

Planeta karłowata (1) Ceres na początku tygodnia znajdzie się na linii, łączącej Wenus z Uranem, około 11° od drugiej z planet. Jej jasność spadła do +8 magnitudo, a w niedzielę 19 lutego Ceres przejdzie w odległości zaledwie 14′ od jaśniejszej o prawie 4 magnitudo gwiazdy ξ1 Ceti, dzięki czemu jej odnalezienie w tym tygodniu będzie dość proste.

Jakieś 12° na południe od Ceres znajduje się słynna gwiazda zmienna Mira Ceti, choć znacznie łatwiej odnaleźć ją używając tylko swoich oczu, na przedłużeniu linii, łączącej gwiazdy Menkar (α Cet) i δ Ceti. Mira jest już jaśniejsza od 4 magnitudo, co wyraźnie widać nawet na krótko naświetlanym zdjęciu. Dlatego polecam spoglądanie w jej kierunku przy każdej nadarzającej się okazji, zwłaszcza, że Księżyc już od drugiej części tygodnia nie będzie przeszkadzał swoim blaskiem w jej obserwacjach. Prawdopodobnie nie jest to jeszcze szczyt jej jasności w tegorocznym maksimum.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher

Komentarze

  1. Stefan Galowy    

    To jest bardzo fajne opisane dla mnie i wszystkich początkujących!

Komentarze są zablokowane.