Jeff Bezos, założyciel amerykańskiej firmy przemysłu kosmicznego Blue Origin, przedstawił nowe informacje o nowym projekcie firmy – rakiecie klasy orbitalnej New Glenn. Oprócz opublikowanej animacji ujawniono pierwszego kontrahenta, którego ładunek zostanie wysłany w przestrzeń kosmiczną podczas inauguracyjnego startu.

Eutelsat, bo o nim mowa, ma zamiar umieścić na pokładzie nowego statku swojego satelitę komunikacyjnego. W oświadczeniu Bezos napisał: „Eutelsat jest jednym z najbardziej doświadczonych i innowacyjnych dostawcą usług satelitarnych na świecie, i jesteśmy zaszczyceni że wybrali oni właśnie Blue Origin i naszą nową rakietę orbitalną, New Glenn”.

Następnego dnia ujawniono kolejną umowę. OneWeb i Blue Origin podpisali kontrakt na co najmniej 5 lotów na początku następnej dekady, podczas których zostanie wyniesionych wiele satelitów mających zapewnić dostęp do Internetu. Jest to część planu, według którego OneWeb chce umieścić na orbicie flotę niemal dziewięciuset satelitów.

Głównym miejscem startów statków nowego typu ma być Przylądek Canaveral, gdzie Blue Origin buduje ogromną fabrykę rakiet tuż obok Centrum Kosmicznego Kennedy’ego. Firma rozpoczęła wstępne prace ziemne nad stanowiskiem startowym w kompleksie startowym nr 36, znajdującym się przy Cape Canaveral Air Force Station, a także planuje wybudować infrastrukturę umożliwiającą testowanie silników w pobliskim kompleksie 11.

Animacja udostępniona we wtorek przez Blue Origin ukazuje rakietę New Glenn startującą za pomocą siedmiu silników BE-4 z LC36. Nowy system napędowy ma być zasilany ciekłą mieszaniną węglowodorów o krótkich cząsteczkach, takich jak metan czy etan, które to paliwo będzie spalane w ciekłym tlenie. Całość ma wytwarzać ponad 17 meganiutonów ciągu, czyli jeden silnik będzie generował maksymalnie około 2,5 MN.

Rakieta będzie dostępna w wersji dwustopniowej (która widnieje na animacji) oraz trójstopniowej, które będą mieć odpowiednio 82 i 95 metrów. Całość będzie miała średnicę 7 metrów, a pierwszy człon, wyposażony w lotki sterujące, po odwróceniu i ponownym wejściu w atmosferę wyląduje na sześciu rozkładanych nogach na barce pływającej po Pacyfiku.

Ładowność rakiety typu podstawowego będzie wynosiła ponad 13 ton na geostacjonarną orbitę transferową (GTO), czyli na wysokość większości satelitów telekomunikacyjnych ( w tym tych należących do Eutelsat), natomiast udźwig na niską orbitę okołoziemską (LEO) ma oscylować w okolicach 45 ton.

New Glenn w porównaniu do innych popularnych rakiet.

Silnik wykorzystywany w pierwszym oraz (jego lekko zmodyfikowana wersja przystosowana do próżni) drugim stopniu rakiety ma przejść swoją pełnowymiarową próbę pod koniec tego roku w zdalnym ośrodku testowym firmy w zachodnim Teksasie. W poniedziałek Jeff Bezos ogłosił zmontowanie pierwszego egzemplarza BE-4, a następne 2 mają zostać ukończone wkrótce.

Silnik starszego typu, który dotąd wchodził w wyposażenie statku New Shepard, najprawdopodobniej będzie wykorzystywany w zmodyfikowanej wersji w trzecim stopniu nowej rakiety. Skopiowane zostaną też inne parametry, narzędzia i systemy z suborbitalnego statku, który przeszedł 6 udanych startów i 5 udanych lądowań. Miejmy nadzieję, że nowa rakieta będzie spisywała się równie dobrze i jak najszybciej zacznie wykonywać regularne loty.

Źródła:

Autor

Avatar photo
Miłosz Kierepka

Członek Klubu Astronomicznego Almukantarat, pasjonat prywatnego sektora przemysłu kosmicznego. Były zastępca redaktora naczelnego portalu AstroNET. Prowadzi wykłady, pokazy i warsztaty z astronomii (oraz innych nauk ścisłych) dla dzieci i młodzieży, a czasem i dorosłych.