Już za kilka tygodni, NASA umieści w przestrzeni kosmicznej TESS – The Transiting Exoplanet Survey Satellite. Będzie to następca Kepplera, którego misją będzie intensywne poszukiwanie planet podobnych do Ziemi, w odległej przestrzeni kosmicznej. Satelita podda analizie ponad 200 tysięcy gwiazd podczas swojej dwuletniej misji.

TESS wykorzysta w swoich badaniach cztery kamery, które łącznie przeskanują 90% widocznego dla nas kosmosu. Wykorzystana zostanie metoda tranzytu, dzięki której ewentualna obecność planety zostanie wykryta przez spadek jasności okrążanej przez nią gwiazdy. Priorytetem będą obiekty znajdujące się jak najbliżej Układu Słonecznego. Odkryte planety zostaną poddane dalszym badaniom przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, gdy ten wreszcie znajdzie się na orbicie. Za całość projektu odpowiedzialni są m.in Massachusetts Institute of Technology, Google oraz oczywiście SpaceX. Za rakietę nośną ma posłużyć Falcon 9.

Źródła:

Autor

Avatar photo
Kamil Serafin

Student Automatyki i Robotyki, członek Klubu Astronomicznego Almukantarat. Zastępca redaktor naczelnej portalu AstroNET w latach 2017-2020.