W ostatnich dniach kwietnia i na początku maja głównym aktorem nocnego nieba będzie Księżyc w okolicach pełni. Po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce Srebrny Glob znajdzie się w poniedziałek 30 kwietnia, docierając do tego czasu do Jowisza, zaś na początku tygodnia Księżyc odwiedzi mirydę R Leo. W drugiej części nocy można obserwować planety SaturnMars oraz planetoidę (4) Westa, natomiast tuż po zmierzchu — samotnie jaśniejącą na zachodnim nieboskłonie planetę Wenus.

 

 

Animacja pokazuje położenie planety Wenus w czwartym tygodniu kwietnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

I właśnie od Wenus zacznę opis zdarzeń na nocnym niebie nadchodzącego tygodnia. Planeta wędruje przez gwiazdozbiór Byka i w poniedziałek 23 kwietnia znajdzie się 4° na południe od Plejad. Do niedzieli 29 kwietnia Wenus przejdzie na pozycję 7° na wschód od tej gromady gwiazd, zbliżając się jednocześnie na nieco ponad 7° do Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy Byka. 2 dni wcześniej, w piątek 27 kwietnia Wenus minie gwiazdę 4. wielkości 37 Tauri w odległości tylko trochę większej od 0,5 stopnia, czyli średnicy kątowej Słońca, czy Księżyca. Planeta wciąż jest daleko od Ziemi i jej wygląd zmienia się bardzo powoli. W tym tygodniu blask Wenus dalej wyniesie -3,9 wielkości gwiazdowej, a tarcza ma średnicę 11″ i fazę 89%. Godzinę po zmierzchu planeta zajmuje pozycję na wysokości około 10° nad zachodnim widnokręgiem.

 

 

Mapka pokazuje położenie Księżyca, mirydy R Leo i Jowisza w czwartym tygodniu kwietnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Księżyc powoli przenosi się na drugą stronę nieba. Jego faza i jasność jest już na tyle duża, że bez kłopotów można go dostrzec w pełni dnia. Księżyc zacznie tydzień na tle gwiazdozbioru Raka, w fazie 60%. Tego dnia w momencie zachodu Słońca Srebrny Glob będzie tuż po przejściu przez południk centralny, a o godzinie podanej na mapce, czyli jakieś 1,5 godziny po zachodzie Słońca znajdzie się na wysokości 50° i zostanie na niebie prawie do rana, gdyż zniknie z nieboskłonu dopiero około godziny 3:30. Po zmierzchu Księżyc znajdzie się 8° na południowy wschód od znanej gromady otwartej gwiazd w Raku M44, zaś tuż przed swoim zachodem zdąży przejść do sąsiedniego gwiazdozbioru Lwa.

W tym gwiazdozbiorze naturalny satelita Ziemi spędzi następne dwa wieczory. We wtorek 24 kwietnia jego tarcza pokaże fazę około 71%. Tego dnia Księżyc zbliży się do najjaśniejszej gwiazdy Lwa, Regulusa oraz do znajdującej się 5° na zachód od niego gwiazdy zmiennej, należącej do klasy miryd R Leo. U nas około godziny 23 brzeg księżycowej tarczy minie Regulusa w odległości kilkunastu minut kątowych, natomiast mieszkańcom pogranicza rosyjsko-kazachskiego oraz azjatyckiej części północnej Rosji nadarzy się okazja obserwowania zakrycia Regulusa przez Księżyc. Jest to ostatnie takie zjawisko z obecnej serii zakryć Regulusa. Przez następne kilka lat Srebrny Glob będzie mijał najjaśniejszą gwiazdę Lwa od północy, aż do lat 2025-26, gdy podczas przechodzenia Księżyca na południe od ekliptyki w tym miejscu zdarzy się kolejna seria zakryć tej gwiazdy przez Księżyc. Tak samo, jak tym razem z Polski da się dostrzec tylko jedno zakrycie, 29 marca 2026 roku, przez Księżyc bliski pełni.

Do znajdującej się 5° na zachód od Regulusa mirydy R Leo w tym samym momencie Księżycowi zabraknie około 5°. Niestety maksimum swojego blasku R Leo ma już za sobą. Obecnie jej jasność ocenia się na mniej niż 6 magnitudo, a więc gwiazda wypadła z listy obiektów widocznych gołym okiem. Lecz nadal łatwo ją dostrzec przez lornetkę, a wspomagając się mapką z jej identyfikacją nie powinno być kłopotu. Co prawda nie jest ona już najjaśniejszą gwiazdą w obszarze pokazanym na mapce, ale R Leo ma wyraźny ciemnoczerwony kolor, czym wyróżnia się spośród swoich sąsiadek.

W czwartek 26 kwietnia Srebrny Glob dotrze do gwiazdozbioru Panny i spędzi w nim prawie całą resztę tygodnia. Dopiero w niedzielny wieczór, tuż po swoim wschodzie przejdzie do gwiazdozbioru Wagi. W czwartek Księżyc pokaże tarczę oświetloną w ponad 88% i choć znajdzie się w granicach Panny, to najjaśniejszą z bliskich gwiazd okaże się Denebola, druga co do jasności gwiazda Lwa, której Księżyc będzie się przyglądał z odległości 10&deg. Piątek 27 kwietnia Srebrny Glob spędzi w towarzystwie Porrimy, jednej z jaśniejszych gwiazd Panny, przy tarczy oświetlonej w 94%. Wieczorem oba ciała niebieskie oddzieli dystans mniejszy od 1°, czyli dwóch średnic Księżyca. Do rana odległość miedzy Księżycem a Porrimą zwiększy się do prawie 3,5 stopnia. Kolejnego dnia Srebrny Glob ukaże się oświetlony w 98%, a mniej więcej 6° na południe od niego widoczna będzie Spica, najjaśniejsza gwiazda Panny. Noc z niedzieli 29 kwietnia na poniedziałek 30 kwietnia Księżyc w pełni (przypadającej dokładnie tuż przed 3 rano) spędzi na pograniczu gwiazdozbiorów Panny i Wagi. Wieczorem znajdzie się on około 15° na wschód od Spiki i jednocześnie 9° na północny zachód od gwiazdy Zuben Elgenubi i 13° od Jowisza. Do rana Srebrny Glob zmniejszy dystans do drugiej co do jasności gwiazdy Wagi do 6°, a do Jowisza — do 9,5 stopnia.

 

 

Mapka pokazuje położenie planet Jowisz, Mars, Saturn oraz planetoidy (4) Westa w czwartym tygodniu kwietnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

 

Planeta Jowisz pojawia się na nieboskłonie niewiele ponad godzinę po zachodzie Słońca. Do jej opozycji zostały już tylko niewiele ponad 2 tygodnie i widać to nie tylko po tym, kiedy planeta wschodzi, ale również po tym, że zmniejsza się odległość czasowa między np. wejściem cienia danego księżyca na tarczę Jowisza, a zameldowaniem się na niej jego właściciela, czy też w tym, że księżyce wchodzą w cień swojej planety macierzystej coraz bliżej jej tarczy. W dniu opozycji księżyce i ich cienie będą pojawiały się na tarczy jednocześnie. Również w tym samym momencie nastąpią wejścia księżyców za tarcze planety i w jej cień, tak samo, jak wyjścia zza planety i z jej cienia. Natomiast po opozycji z Ziemi da się dostrzec zakrycia księżyców przez tarczę planety i wyjścia z jej cienia. Dodatkowo najpierw dany księżyc pojawi się na tle tarczy, a dopiero jakiś czas potem jego cień. Różnica ta z biegiem czasu coraz bardziej urośnie, aż do okolic kwadratury (czyli gdy planeta jest 90° od Słońca), kiedy to znowu zacznie maleć.

W związku z bliskością opozycji planeta przesuwa się ruchem wsteczny z prawie maksymalną prędkością prawie 50′ na tydzień. Do końca tygodnia Jowisz zbliży się do gwiazdy Zuben Elgenubi na niewiele ponad 4°. Jasność Jowisza osiągnęła już prawie maksymalną wielkość -2,5 magnitudo, tak samo, jak średnica tarczy, wynosząca 45″.

Trzy pozostałe jasne ciała Układu Słonecznego wędrują przez gwiazdozbiór Strzelca. Saturn i Westa znajdują się w jego północno-zachodniej części, około 7° od siebie, przy czym planetoida jest odległa o jakieś 7° od planety. Weście do opozycji brakuje około 1,5 miesiąca i jej blask dość szybko rośnie. Pod koniec tygodnia osiągnie +6,6 wielkości gwiazdowej, czyli porównywalnie z R Leo, ale ciężko te dwa obiekty porównać ze sobą, gdyż dzieli je na niebie spora odległość, mniej więcej 130°. W tym tygodniu Westa zbliży się do gromady otwartej gwiazd M18 na odległość 42 minut kątowych, pół stopnia dalej, lecz w na południe od planetoidy znajduje się mgławica M24.

Planeta Saturn powoli rozpędza się po zeszłotygodniowej zmianie kierunku ruchu na wsteczny. Dalej przebywa nieco ponad 1,5 stopnia na północ od gromady kulistej gwiazd M22. Niecałe 3deg; na zachód od M22 znajduje się kolejna, słabsza gromada kulista M28. Saturn przekroczył jasność +0,4 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 17″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w sobotę 28 kwietnia.

Planeta Mars do końca tygodnia oddali się od Saturna na prawie 14°, zbliżając się coraz bardziej do granicy Strzelca z Koziorożcem. W niedzielę 29 kwietnia jasność Czerwonej Planety urośnie do -0,2 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza — do 11″. Nadal mała jest faza planety, wynosi 88%, co w związku z całkiem dużą już tarczą jest dość łatwo zauważalne przez teleskop z kilkudziesięciokrotnym powiększeniem.

W najbliższych dniach Marsa można wykorzystać do odszukania Plutona, choć ze względu na jasność tej planety karłowatej, wynoszącą zaledwie +14,3 wielkości gwiazdowej, konieczny jest do tego teleskop ze średnicą lustra najlepiej ponad 25 cm, no i ciemne oraz przejrzyste niebo oraz odpowiednia mapka z położeniem Plutona wśród gwiazd. W czwartek 26 kwietnia Mars przejdzie niecałe 1,5 stopnia na południe od Plutona. Trajektorie Marsa, Saturna i Westy do końca kwietnia można sprawdzić na mapce wykonanej w programie Nocny Obserwator.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher