Sierpień powoli zbliża się do końca, a Słońce kieruję się coraz niżej. W poniedziałek 27 sierpnia przekroczy ono równoleżnik 10° deklinacji w drodze na południe i tym samym skończy się 4-miesięczny okres, gdy Słońce przebywało na północ od niego. Dobę wcześniej długość dnia w środkowej Polsce spadnie poniżej 14 godzin. W niedzielę 26 sierpnia Księżyc przejdzie przez pełnię, zatem noce końca bieżącego i początku następnego miesiąca upłynie w jego silnym blasku. Do niedzieli Srebrny Glob odwiedzi planetoidę Westę oraz planety SaturnMars, docierając do Neptuna. Natomiast w przyszłym tygodniu przejdzie blisko Urana. Z wieczornego nieba praktycznie zniknęła planeta Wenus, pogarszają się też warunki widoczności planety Jowisz. Zaś na niebie porannym do swojej maksymalnej elongacji zachodniej zbliża się planeta Merkury, widoczna przed świtem kilka stopni nad wschodnim widnokręgiem.

 

 

Mapka pokazuje położenie planety Jowisz w czwartym tygodniu sierpnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Godzinę po zachodzie Słońca planeta Wenus jest już pod widnokręgiem. Trochę dłużej nad nim przebywa planeta Jowisz, choć jej warunki obserwacyjne na naszych szerokościach geograficznych są dalekie od dobrych. O godzinie 21:30, gdy Słońce chowa się 15° pod linię horyzontu, a zatem na jeszcze nie do końca ciemnym niebie, planeta znajduje się na wysokości zaledwie 5° nad południowym zachodem, znikając za nim 45 minut później. Stąd na obserwacje największej planety Układu Słonecznego nie ma za dużo czasu. Do końca tygodnia jasność Jowisza spadnie do -1,9 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza skurczy się do 35″. Jednocześnie planeta oddali się od gwiazdy Zuben Elgenubi na odległość prawie 80′.

W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

  • 21 sierpnia, godz. 20:24 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 14″, 82″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 25 sierpnia, godz. 19:56 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 25 sierpnia, godz. 20:40 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 25 sierpnia, godz. 21:20 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 25 sierpnia, godz. 21:58 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 26 sierpnia, godz. 22:00 – wyjście Io z cienia Jowisza 19″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia).

 

Ciekawie będzie w sobotę 25 sierpnia, gdy o zmierzchu da się dostrzec wszystkie cztery księżyce galileuszowe, trzy pierwsze bardzo blisko Jowisza, Kallisto — blisko maksymalnej elongacji zachodniej, prawie 8′ na zachód od swojej planety macierzystej. Jednak w ciągu godziny po zachodzie Słońca Ganimedes i Europa schowają się za tarczą Jowisza, zaś Io przejdzie przed nią i jeszcze przed godziną 21:30 widoczna pozostanie jedynie Kallisto.

 

 

Mapka pokazuje położenie Księżyca oraz planet Saturn, Mars i Neptun w czwartym tygodniu sierpnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Księżyc przez cały tydzień pojawi się na nieboskłonie jeszcze przed zachodem Słońca, lecz każdego kolejnego dnia coraz bardziej przesunięty na wschód, w fazie coraz bardziej zbliżającej się do pełni. W poniedziałek 20 sierpnia naturalny satelita Ziemi pokaże się przy granicy gwiazdozbiorów Wężownika i Strzelca, z tarczą oświetloną w 73%. 4° pod nim znajdzie się planetoida (4) Westa, zaś 3° dalej, lecz na wschód, widoczna będzie planeta Saturn. Do odszukania Westy dobrze nadaje się gwiazda 4. wielkości 44 Ophiuchi, do której planetoidzie zabraknie 1°. Do niedzieli 26 sierpnia Westa zwiększy dystans do niej do 2°. Planetoida przejdzie znacznie bliżej świecącej z jasnością obserwowaną +4,8 magnitudo gwiazdy 51 Ophiuchi. We wtorek 21 sierpnia Westa minie ją w odległości zaledwie 6 minut kątowych, a do końca tygodnia oddali się od niej na prawie 1°. Jednocześnie jasność Westy spadnie do +6,9 wielkości gwiazdowej. Planeta Saturn powoli zbliża się do wykonania zakrętu na kreślonej przez siebie pętli i prawie nie porusza się już względem gwiazd tła, znajdując się niecałe 2° na wschód od pary mgławic M8 i M20. Jej jasność wynosi +0,3 magnitudo. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w piątek 24 sierpnia. Trajektorie Westy i Saturna w najbliższych tygodniach można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator, Janusza Wilanda.

Następne dwie noce Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Strzelca. We wtorek jego tarcza pokaże fazę 82% i przesunie się na ponad 5° na wschód od Saturna. 4° pod nim znajdzie się gwiazda Kaus Borealis (λ Aqr), zaś w odległości 2,5 stopnia na godzinie 7 względem niego znajdzie się jasna gromada kulista M22. Jednak powodowana przez Księżyc łuna znacznie utrudni, lub wręcz uniemożliwi jej dostrzeżenie. W środę 22 sierpnia naturalny satelita Ziemi minie już główną figurę Strzelca, docierając około 4° na wschód od charakterystycznego łuku gwiazd w północno-wschodniej części konstelacji. Tej nocy Księżyc oddali się od Saturna już na ponad 17°, ale jednocześnie zbliży się do Marsa na 11°, zwiększając jednocześnie fazę do 88%.

Do Czerwonej Planety Księżyc najbardziej zbliży się w czwartek 23 sierpnia, wchodząc na teren gwiazdozbioru Koziorożca, gdzie spędzi jeszcze kolejne dwie noce. W czwartek tarcza Księżyca w fazie 94% przejdzie ponad 6° na północ od Marsa. Sama planeta niestety coraz bardziej słabnie. Do niedzieli 26 sierpnia jej blask spadnie do -2,2 wielkości gwiazdowej, zaś średnica tarczy — do 22″. W piątek 24 sierpnia Mars przejdzie do gwiazdozbioru Strzelca, na tle którego na początku przyszłego tygodnia wykona zakręt na kreślonej przez siebie pętli i jeszcze przed początkiem września powróci do gwiazdozbioru Koziorożca.

Kolejnej nocy Srebrny Glob będzie świecił jeszcze jaśniej, w fazie 98% i zdąży oddalić się od Marsa na ponad 15°, natomiast w sobotę 25 sierpnia, już praktycznie w pełni (ta dokładnie przypada w niedzielę 26 sierpnia przed godziną 14 naszego czasu) Księżyc dotrze do wschodniej części Koziorożca, przy granicy z Wodnikiem. W tym rejonie znajdują się dość jasne, choć ze względu na pełnie słabo tej nocy widoczne, gwiazdy Nashira i Deneb Algedi. Trwa sezon zakryć obu gwiazd i tym razem też Księżyc zasłoni je na jakiś czas, lecz tym razem mamy pecha. Zakrycie pierwszej z wymienionych gwiazd widoczne będzie w północno-wschodniej Rosji, na zachód i północ od jeziora Bajkał, natomiast zakrycie drugiej skończy się tuż przed wschodem Srebrnego Globu w Polsce. O zmierzchu, w momencie wschodu obu ciał niebieskich przedzieli je dystans niewiele większy od 0,5 stopnia, zaś o godzinie podanej na mapce dla tego dnia przekroczy on już 1,5 stopnia.

Ostatniego wieczoru tego tygodnia naturalny satelita Ziemi nadal pokaże fazę 100%. Dotrze on wtedy do środa wschodniej części konstelacji Wodnika. 8,5 stopnia na północny wschód od niego znajdzie się planeta Neptun, która zbliża się do swojej opozycji, przypadającej 7 września. W związku z tym Neptun osiągnął już prawie swoją maksymalną prędkość względem gwiazd tła, wynoszącą około 11′ na tydzień i dość szybko zbliża się do trójkąta gwiazd 6. wielkości 81, 82 i 83 Aquarii. W niedzielę 26 sierpnia dystans między nim a dwoma ostatnimi z wymienionych gwiazd zmniejszy się do niewiele ponad 1°. Przy blasku samej planety +7,8 wielkości gwiazdowej. Jednak silny blask Księżyca znacznie utrudni obserwacje tak słabych obiektów i trzeba raczej poczekać do końca następnego tygodnia na dobrą widoczność Neptuna.

 

 

Mapka pokazuje położenie planety Uran w czwartym tygodniu sierpnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Siódma planeta Układu Słonecznego również zbliża się do swojej opozycji, ale ma jeszcze do niej ponad miesiąc. Uran wędruje przez gwiazdozbiór Barana, kierując się ku gwiazdozbiorowi Ryb. Planeta cały czas znajduje się między nieco słabszymi od niej gwiazdami HIP9295 i HIP9569, ale już na zachód od łączącej je linii. O godzinie podanej na mapce Uran wznosi się już na wysokości ponad 30° nad południowo-wschodnim widnokręgiem. Sama planeta świeci blaskiem +5,7 wielkości gwiazdowej. Uran dopiero rozpędza się w swoim ruchu wstecznym i na razie porusza się 2-krotnie wolniej od Neptuna, ale do opozycji zwiększy prędkość przesuwania się po niebie ponad 3-krotnie.

 

 

Animacja pokazuje położenie planety Merkury w czwartym tygodniu sierpnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Tuż przed świtem, nisko nad wschodnią częścią widnokręgu w najbliższych kilkunastu dniach pojawi się planeta Merkury. Planeta w niedzielę 26 sierpnia osiągnie swoją maksymalną elongację zachodnią. Niestety będzie to tylko niewiele ponad 18°, stąd — mimo że nachylenie ekliptyki do linii horyzontu jest teraz bardzo duże — Merkury w dniu maksymalnej elongacji na godzinę przed świtem wzniesie się na wysokość tylko trochę przekraczającą 5°. Tym niemniej najbliższe kilkanaście dni to okres najlepszej widoczności porannej Merkurego w tym roku.

Jak podczas każdej widoczności porannej planeta oddala się od nas, a zatem jej średnica kątowa każdego kolejnego ranka jest coraz mniejsza, a faza coraz większa. Na szczęście (w przeciwieństwie do Wenus) Merkury zbliżając się do pełni zwiększa swoją jasność i dlatego wraz ze zwiększaniem swojej wysokości nad widnokręgiem planeta będzie coraz łatwiejsza do dostrzeżenia, ale najatrakcyjniejszym celem dla obserwatorów będzie na początku tygodnia, gdy średnica planety będzie największa, a faza — najmniejsza. W trakcie tygodnia na godzinę przed wschodem Słońca planeta zwiększy wysokość ze 100 minut kątowych do ponad 5°, zmniejszając przy tym tarczę z 9 do 7 sekund kątowych i zwiększając fazę z +1,4 do 0 magnitudo.

 

 

 

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher