Naukowcy zaobserwowali bezpośredni dowód na istnienie lodu na powierzchni naturalnego satelity Ziemi – Księżyca. Już wcześniej było wiadomo, że lód powstały z wody może istnieć na innych obiektach w Układzie Słonecznym, w miejscach, które cały czas pozostają w cieniu. Dowodem na to są odkrycia na Ceres oraz Merkurym. Jednak rozkład skupisk lodu na tych obiektach jest inny niż na Księżycu, co może być związane z unikalną formacją i ewolucją satelity Ziemi. Lód zaobserwowano na biegunach: na południowym można go odnaleźć w kraterach uderzeniowych, natomiast na północnym skupiska są dużo bardziej rozproszone.

Obszary (m.in. kratery uderzeniowe), które były badane przez instrument M3 (Moon Mineralogy Mapper) znajdujący się na sondzie Chandrayaan-1, pozostają w stałym cieniu ze względu na małe nachylenie osi obrotu Księżyca do ekliptyki. Skutkiem tego, że nie są one oświetlone przez promienie słoneczne, są bardzo niskie temperatury spadające poniżej 110 K (-163 oC). Ciepło docierające na te obszary pochodzi ze światła odbitego od sąsiednich form geologicznych.

Grafika przedstawia rozkład lodu na biegunie północnym (A) oraz południowym (B) Księżyca. Skala temperaturowa została uzyskana na podstawie pomiarów instrumentu Diviner. znajdującego się na pokładzie LRO.

Wcześniej, dzięki badaniom współczynnika odbicia promieniowania ultrafioletowego, przeprowadzonych za pomocą urządzenia LAMP (Lyman Alpha Mapping Project), w który był wyposażony Lunar Reconnaissance Orbiter, odkryto, że na powierzchni Księżyca znajduje się H2O w postaci lodu lub związek OH, który ma podobną charakterystykę widmową. Pomiary instrumentem M3 umożliwiła odróżnienie tych dwóch związków. Wykorzystana została spektroskopia odbiciowa w bliskiej podczerwieni, która pozwoliła na pomiar drgań molekularnych, na podstawie których określono, jaki jest to związek chemiczny.

Badania nad lodem na Księżycu, jego pochodzeniem i wpływem na środowisko mogą stanowić cele przyszłych misji NASA, jak i firm prywatnych, które będą chciały wysłać ludzi z powrotem na Srebrny Glob. Może się okazać, że będą one kluczowe dla projektów kolonizacji tego obiektu oraz innych w Układzie Słonecznym.

Źródła:

Autor

Avatar photo
Anna Wizerkaniuk

Absolwentka studiów magisterskich na kierunku Elektronika na Politechnice Wrocławskiej, członek Zarządu Klubu Astronomicznego Almukantarat, miłośniczka astronomii i książek