Słońce przecięło równoleżnik 10° deklinacji północnej w drodze na południe, co widać na dołączonych obrazkach, pokazującym wygląd Ziemi (a tak naprawdę położenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej) 27 sierpnia o godzinie 22:4023:27 polskiego czasu, gdzie terminator, czyli granica między półkulą dzienną i nocną, dotyka równoleżników 80°. Za dwa miesiące terminator dotrze do przeciwległych brzegów równoleżników 80°, co oznacza, że w tym czasie na półkuli północnej długość dnia na tej szerokości geograficznej skróci się z 24 godzin do 0, czyli dzień polarny zamieni się w noc polarną. Na półkuli południowej — odwrotnie: dzień wydłuży się od 0 do 24 godzin i tym samym noc polarna zamieni się w dzień polarny. Od trzeciej dekady października w Arktyce powyżej 80. równoleżnika Słońce przez cztery miesiące ani razu nie wzejdzie, natomiast na Antarktydzie przez ten sam okres ani razu nie zajdzie. W Polsce w tym czasie długość dnia zmniejszy się o prawie 4 godziny z obecnych 14 godzin do około 10. Po drodze 23 września zdarzy się równonoc jesienna, gdy Słońce będzie przekraczało równik niebieski, przenosząc się na pół roku na półkulę południową.

W niedzielę 26 sierpnia po południu naszego czasu Księżyc przeszedł przez pełnię, zatem najbliższe noce upłyną w towarzystwie powodowanej przez niego łuny, choć każdej kolejnej nocy coraz słabszej. Srebrny Glob zaczął tydzień od spotkania z Neptunem, a w środku tygodnia odwiedzi Urana. Na wieczornym niebie Jowisz coraz wyraźniej zbliża się do linii widnokręgu i znika za nim tuż po rozpoczęciu się nocy astronomicznej Pogarszają się również warunki oddalonych o ponad 40° od Jowisza planetoidy (4) Westa oraz planet SaturnMars. Czerwona Planeta w środę 28 sierpnia zmieni kierunek swojego ruchu na prosty, co oznacza koniec okresu jej najlepszej widoczności w tym roku. Planeta Saturn — mimo, że znajduje się prawie 30° na zachód od Marsa — uczyni to samo dopiero w przyszłym tygodniu. Nad ranem wciąż można dostrzec planetę Merkury, natomiast wysoko na nocnym niebie, przez gwiazdozbiory Żyrafy i Woźnicy wędruje kometa 21P/Giacobini-Zinner. Oczywiście okres pełni Księżyca nie sprzyja jej obserwacji, ale warto już teraz próbować ją odnaleźć, gdyż 10 września (Księżyc już wtedy nie będzie przeszkadzał) kometa przejdzie najbliżej Ziemi (mniej niż 0,4 AU) i jednocześnie przez peryhelium, osiągając jasność nawet +7 magnitudo. Kolejny raz tak blisko, a nawet nieco bliżej, naszej planety kometa 21P przeleci dopiero w 2058 r. Nie można zatem zmarnować tej okazji do jej obserwacji.

 

 

Mapka pokazuje położenie Jowisza w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Księżyc będzie głównym aktorem nocnego nieba w najbliższym czasie, ale zanim zdąży on się wznieść na dużą wysokość, dostępne obserwacjom są inne ciała Układu Słonecznego, w tym wszystkie planety, choć Wenus zachodzi kilkadziesiąt minut po Słońcu i jest trudna do wyłowienia z zorzy wieczornej. Jako drugi po Wenus znika Jowisz, który czyni to już przed godziną 22. Niestety jego warunki obserwacyjne są niewiele lepsze od Wenus: planeta szybko schodzi na wysokość poniżej 10° nad widnokręgiem i jej obraz jest silnie zniekształcany przez falowanie naszej atmosfery. Jowisz zachodzi coraz wcześniej, ale to samo czyni Słońce, stąd jego warunki obserwacyjne ulegają pogorszeniu wolniej, niż można by się było spodziewać i pozostanie on widoczny jeszcze przez dwa miesiące. Planeta porusza się ruchem prostym i do końca tygodnia oddali się od gwiazdy Zuben Elgenubi na ponad 2°. Do tego czasu jego jasność spadnie do -1,9 wielkości gwiazdowej, a tarcza zmniejszy się do 35″.

W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

  • 27 sierpnia, godz. 19:40 – o zmierzchu cień Europy na tarczy Jowisza (w I ćwiartce),
  • 27 sierpnia, godz. 20:18 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
  • 30 sierpnia, godz. 20:57 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 6″, 82″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 2 września, godz. 20:30 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia).

 

 

Mapka pokazuje położenie Saturna, Marsa i Westy w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).


 

Jowisz zachodzi przed godziną 22 (pod koniec tygodnia już o 21:30), w tym samym czasie zaczyna się noc astronomiczna. W tym momencie w południowej części nieba, nisko nad widnokręgiem można wtedy odnaleźć planety Saturn i Mars oraz planetoidę (4) Westa. Najbardziej na zachód wysunięta jest planetoida, wędrująca przez gwiazdozbiór Wężownika, blisko granicy ze Strzelcem, do którego powróci w przyszłym tygodniu. O godzinie podanej na mapce Westa jest już na zachód od południka centralnego i zbliża się do linii horyzontu, zajmując pozycję na wysokości 8°. Do niedzieli 2 września Westa oddali się od gwiazdy 3. wielkości θ Ophiuchi na odległość prawie 4,5 stopnia. Do tego dnia jej jasność spadnie do +7 magnitudo.

Przez zachodnią część gwiazdozbioru Strzelca wędruje w tym roku planeta Saturn. Jak już wspomniałem szósta planeta od Słońca szykuje się do wykonania zwrotu na kreślonej przez siebie pętli, stąd prawie się już nie porusza względem gwiazd. Saturn zatrzymał się w odległości od 1,5 do 2 stopni od trójki obiektów ze słynnego katalogu Messiera: M21, M20 i M8 (w kolejności od najbliższego do najdalszego od Saturna). Planeta o godzinie 22 również jest już po górowaniu, ale wznosi się ponad 4° wyżej od Westy. Obecnie jasność Saturna wynosi +0,4 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 17″. Maksymalna elongacja Tytana (tym razem wschodnia) przypada w sobotę 1 września. Trajektorie Westy i Saturna w najbliższych tygodniach można prześledzić na mapce, wykonanej w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.

We wtorek 28 sierpnia kierunek swojego ruchu zmieni planeta Mars, która zatrzymała się na pograniczu gwiazdozbiorów Strzelca i Koziorożca. Mars zmieni ruch z wstecznego na prosty, co oznacza, że kończy się okres około opozycji, kiedy planeta jest największa i najjaśniejsza. Od tego momentu z każdym tygodniem planeta zacznie wyraźnie tracić na jasności i rozmiarach kątowych. W sobotę 1 września planeta powróci do drugiego z wymienionych gwiazdozbiorów i wreszcie zacznie piąć się w górę. A do niedzieli 2 września jasność Marsa spadnie do -2 wielkości gwiazdowej, czyli prawie tyle samo, co jasność Jowisza, natomiast tarcza zmniejszy się do 21″. O godzinie podanej na mapce Mars właśnie góruje, osiągając wysokość mniej więcej 12° nad widnokręgiem.

 

 

Mapka pokazuje położenie Księżyca oraz planet Neptun i Uran w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Czas przejść do opisu wędrówki Księżyca w najbliższych dniach. Srebrny Glob zacznie tydzień we wschodniej części gwiazdozbioru Wodnika, niedaleko planety Neptun, a do niedzieli 2 września odwiedzi jeszcze gwiazdozbiory Ryb, Wieloryba, Barana i Byka. W tym czasie jego faza zmniejszy się od pełni, do prawie ostatniej kwadry. W nocy z poniedziałku 27 sierpnia na wtorek 28 sierpnia naturalny satelita Ziemi pokaże tarczę oświetloną w 95%. Mniej więcej 3° na zachód od niego znajdzie się trójka gwiazd ψ1, ψ2 i ψ3 Aquarii, natomiast w odległości 6° od niego, nieco bardziej na północ, znajdzie się planeta Neptun, świecąca blaskiem +7,8 wielkości gwiazdowej. Oczywiście silny blask księżycowej tarczy w zasadzie uniemożliwi jej dostrzeżenie, również wspomniana trójka gwiazd zniknie w księżycowej łunie. Ale warto spróbować zapamiętać położenie Księżyca i Neptuna względem jaśniejszych gwiazd (np. wędrującej tuż nad linią horyzontu gwiazdą Fomalhaut, czyli najjaśniejszą gwiazdą Ryby Południowej) i powrócić do niego za kilka dni, gdy Księżyc odsunie się na wschód, a dodatkowo jego blask osłabnie. W przyszłym tygodniu Neptun znajdzie się prawie dokładnie po przeciwnej stronie Ziemi, niż Słońce, czyli przejdzie przez opozycję względem Słońca.

Na pograniczu gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba nie ma jasnych gwiazd i dopiero w czwartek 30 sierpnia Księżyc dotrze do wschodnich krańców Ryb. W sąsiednim gwiazdozbiorze Barana przebywa jaśniejsza o ponad 2 magnitudo od Neptuna planeta Uran. W czwartek Srebrny Glob przejdzie jakieś 7° na południe od Urana, zmniejszając do tego dnia fazę do 82%. Do niedzieli 2 września siódma planeta Układu Słonecznego zmniejszy dystans do gwiazdy 4. wielkości o Psc poniżej 4,5 stopnia, znajdując się już wyraźnie na zachód od linii, łączącej gwiazdy HIP9295 i HIP9569.

Ostatnie dwie noce tego, a także pierwszą następnego tygodnia Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Byka. W sobotę jego tarcza pokaże się w zachodniej części Byka, w fazie zmniejszonej do 63%. Ponad 11° nad nim widoczna będzie znana gromada otwarta gwiazd Plejady, mająca w katalogu Messiera nr 45. Natomiast 4° dalej, lecz w kierunku wschodnim znajdzie się Aldebaran, najjaśniejsza gwiazda Byka, a przed nim gwiazdy kolejnej gromady otwartej gwiazd Hiady. I właśnie Hiady Księżyc odwiedzi w nocy z niedzieli 2 września na poniedziałek 3 września. O godzinie podanej na mapce dla tej nocy Srebrny Glob dopiero co wzejdzie, ale do rana wzniesie się na wysokość mniej więcej 55°, zmniejszając przy tym fazę do 50% (ostatnia kwadra wypada o godzinie 4:37 naszego czasu). Z jaśniejszych gwiazd Hiad na polskim niebie Księżyc zakryje tylko świecącą blaskiem +4,9 magnitudo gwiazdę 75 Tauri (odkrycie przy ciemnym brzegu około północy), natomiast z południowo-wschodniej Grenlandii da się dostrzec zakrycie Aldebarana przez Księżyc. Będzie to ostatnie z trwającej od początku 2015 roku serii zakryć Aldebarana przez Księżyc. Następna seria zakryć Aldebarana zacznie się w sierpniu 2033 roku, zaś pierwsze zakrycia widoczne z Polski zdarzą się 29 stycznia i 25 lutego 2034 roku.

 

 

Animacja pokazuje położenie Merkurego w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Tuż przed świtem nisko nad wschodnim widnokręgiem świeci planeta Merkury. W niedzielę 26 sierpnia pierwsza planeta od Słońca osiągnęła maksymalną elongację zachodnią, oddalając się od Słońca na nieco ponad 18° i w kolejnych dniach planeta zacznie zbliżać się do Słońca, dążąc do koniunkcji górnej 21 września. Przez cały tydzień na godzinę przed świtem Merkury zajmie pozycję na wysokości około 5° nad horyzontem, ale z każdym porankiem planeta będzie łatwiejsza do dostrzeżenia, gdyż jej jasność systematycznie rośnie, od -0,1 wielkości gwiazdowej w poniedziałek 27 sierpnia do -0,9 magnitudo 2 września. W tym samym czasie tarcza planety skurczy się do 6″, zaś faza urośnie do 69%. W czwartek 30 sierpnia Merkury przeniesie się z gwiazdozbioru Raka do gwiazdozbioru Lwa, ale planeta porusza się tak szybko, że jeszcze przed spotkaniem ze Słońcem wejdzie do kolejnego gwiazdozbioru, Panny, do którego Słońce wejdzie 16 września. W październiku planeta przeniesie się na niebo wieczorne, osiągając 6 listopada maksymalną elongację wschodnią i to ponad 5° większą, niż obecna zachodnia. Mimo to, ze względu na niekorzystne nachylenie ekliptyki z dużych północnych szerokości geograficznych planeta będzie wtedy niewidoczna.

 

 

Animacja pokazuje położenie komety 21P/Giacobini-Zinner w ostatnim tygodniu sierpnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Od jakiegoś czasu już w niezbyt dużych teleskopach widoczna jest kometa okresowa 21P/Giacobibi-Zinner. Jest to kometa z rodziny Jowisza, krążąca między orbitami Jowisza właśnie i Ziemi, zbliżając się do Słońca na około 1,03 jednostki astronomicznej i oddalając się od niego na ponad 6 jednostek astronomicznych. Pełne okrążenie Słońca zajmuje komecie 21P ponad 6,6 roku. Przechodząc przez peryhelium kometa może bardzo zbliżyć się do Ziemi, tak jak to uczyni w tym roku, 10 września mijając naszą planetę w odległości mniejszej od 0,4 AU (niecałe 59 mln km). Jest wtedy dostępna przez większe lornetki i małe teleskopy. Takie bliskie spotkania zdarzają się co kilkadziesiąt lat. Następne, jeszcze większe zbliżenie do Ziemi oczekiwane jest dopiero za 40 lat. Kometa Giacobiniego-Zinnera jest macierzystą kometą promieniującego w październiku roju meteorów Drakonidów i w tym roku również można się spodziewać większej aktywności, choć prognozy na razie na to nie wskazują.

Gdyby nie to, że obecnie Księżyc jest w pełni, to kometa byłaby dość łatwym obiektem do odnalezienia przez teleskop. Teraz wędruje ona przez gwiazdozbiór Żyrafy, gdzie nie ma jasnych gwiazd, ale tylko 10° na północny wschód od Mirfaka, najjaśniejszej gwiazdy Perseusza i 14° na północny zachód od Capelli, najjaśniejszej gwiazdy Woźnicy. W następnych dniach kometa powędruje w kierunku drugiej z wymienionych gwiazd, przemykając szybko przez mały fragment Perseusza. Rankiem w poniedziałek 3 września kometa zbliży się do Capelli na mniej niż 1°. Obecnie jasność komety jest większa od 8 magnitudo i w najbliższych dniach na pewno jeszcze wzrośnie. Trajektorię komety we wrześniu br. można prześledzić na mapce, wykonanej jak zawsze w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda. Na mapce zaznaczone są pozycje komety o godzinie 3 naszego czasu, gdy niebo jest jeszcze ciemne, a kometa w miarę wysoko na nieboskłonie.

 

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher