W niedzielę rano zaczęła się astronomiczna jesień. Początek nowej pory roku upłynie w silnym blasku Księżyca w okolicach pełni, który przemierzy obszar nieba od Wodnika (niedaleko planety Neptun) do Byka, spotykając się po drodze z planetą Uran. W środku tygodnia Srebrny Glob zakryje gwiazdę 4. wielkości ξ2 Ceti. Krótko po zmierzchu widoczna jest planeta Jowisz, zaś na ciemnym już niebie można obserwować Saturna, Marsa i planetoidę (4) Westa. W drugiej części nocy nad widnokręgiem przebywa kometa 21P/Giacobini-Zinner, lecz ona zginie w księżycowej łunie.

 

 

Mapka pokazuje położenie planet Jowisz i Saturn w czwartym tygodniu września 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Planeta Jowisz coraz szybciej znika za widnokręgiem i niewiele pomaga jej to, że zmrok zapada coraz wcześniej. O zmierzchu planeta zajmuje pozycję na wysokości 10° nad punktem SW widnokręgu i zachodzi 1,5 godziny później, zatem na jej obserwacje zostaje bardzo mało czasu. Blask Jowisza wynosi obecnie -1,8 wielkości gwiazdowej, a średnica jego tarczy wynosi 33″. Jowisz zdążył oddalić się od gwiazdy Zuben Elgnubi na prawie 6°, jednak niskie położenie i jasne tło nieba powoduje, że dostrzec ją jest trudno.

 

 

Mapka pokazuje położenie planet Saturn i Mars oraz planetoidy (4) Westa w czwartym tygodniu września 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Po zapadnięciu ciemności (około godz. 20:30) Jowisza już nie ma na nieboskłonie, a jego miejsce powoli zajmują planeta Saturn i planetoida (4) Westa. W tym tygodniu Westa przejdzie niecałe 3° pod Saturnem, kierując się ku gwieździe Kaus Borealis (λ Sgr), do której dotrze w pierwszej dekadzie października. Saturn również kieruje się na wschód, a obecnie znajduje się 2° na wschód od mgławicy M20 (Trójlistna Koniczyna). Jasność Saturna wynosi +0,5 magnitudo, przy średnicy tarczy 17″, natomiast Westa osłabła do +7,4 magnitudo. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada we wtorek 25 września. Trajektorie Saturna i Westy w najbliższym czasie pokazuje mapka, wykonana w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.

Planeta Mars zmierza ku wnętrzu gwiazdozbioru Koziorożca, wkraczając w obszar głównej figury konstelacji i góruje przed godziną 21, a więc już po zmierzchu astronomicznym. Niestety wygląd marsjańskiej tarczy szybko ulega pogorszeniu. Do końca tygodnia blask planety spadnie do -1,3 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza skurczy się do 16″, a zatem będzie już mniejsza od tarczy Saturna i pozostanie taka aż do 2020 roku, do momentu zbliżania się do następnej opozycji.

 

Mapka pokazuje położenie Księżyca oraz planet Neptun i Uran w czwartym tygodniu września 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Księżyc zaczął tydzień prawie od pełni. Przez tę fazę przejdzie we wtorek 25 września o godzinie 4:52 naszego czasu. Dobę wcześniej pokazał tarczę, oświetloną 99%, a 5° na prawo od niego znajdowała się planeta Neptun, zaś niewiele ponad stopień pod nim — trójka gwiazd 4. wielkości ψ1, ψ2 i ψ3 Aquarii, które dopiero co wyłoniły się zza tarczy Srebrnego Globu. Jednak bez teleskopu nie dało się dostrzec wspomnianych gwiazd, gdyż ginęły w księżycowej łunie. Tak samo zresztą, jak planeta Neptun, świecąca blaskiem +7,8 magnitudo. Neptun wszedł już do wnętrza trójkąta, utworzonego przez gwiazdy 81, 82 i 83 Aquarii i jest najjaśniejszym obiektem w swoim bezpośrednim sąsiedztwie, stąd z jego identyfikacją nie powinno być kłopotu, o ile nie będzie przy nim Księżyca, a na to trzeba poczekać jeszcze kilka dni.

We wtorek rano naturalny satelita Ziemi przejdzie przez pełnię, znajdując się wtedy na tle gwiazdozbioru Ryb, a dwa i trzy dni później pokaże się w towarzystwie planety Uran. W czwartek 27 września księżycowa tarcza będzie oświetlona w 96% a nad ranem Uran znajdzie się 7° nad nią. Dobę później Księżyc dotrze na pogranicze gwiazdozbiorów Wieloryba i Barana, zmniejszając oświetlenie tarczy do 91%. Tym razem o godzinie podanej na mapce Urana należy szukać prawie 10° na lewo od Księżyca. Jednak nadal księżycowa łuna znacznie utrudni odnalezienie planety, mimo że świeci ona ponad 6 razy jaśniej od Neptuna.

W czwartek 27 września przed północą Srebrny Glob w fazie 92% zakryje mającą blask obserwowany +4,3 magnitudo gwiazdę ξ2 Ceti. Zjawisko zacznie się około godziny 22:30, skończy — nieco ponad godzinę później. Zakrycie da się obserwować z całej Europy oraz północno-zachodniej Azji. Jednak ze względu na dużą fazę Księżyca nie należy ono do łatwych do obserwacji. Momenty zakryć i odkryć dla niektórych miast Polski pokazuje poniższa tabela:

Zakrycie gwiazdy ξ2 Cet przez Księżyc 27 września 2018 r. (czasy UT)
MiastoZakrycieOdkrycie
Gdańsk20:29:0321:33:16
Kraków20:21:2521:26:48
Krosno20:21:3221:27:35
Łódź20:24:2621:29:26
Poznań20:24:4421:28:41
Suwałki20:30:1921:36:12
Szczecin20:26:0221:28:47
Warszawa20:25:5721:31:28
Wrocław20:22:2021:26:31
Żywiec20:20:2821:25:37

 

Weekend Księżyc odwiedzi gwiazdozbiór Byka. Najpierw w sobotni poranek przejdzie ponad 11° na południe od Plejad, pokazując przy tym tarczę, oświetloną w 83%, natomiast w nocy z soboty na niedzielę naturalny satelita Ziemi przejdzie przez gromadę otwartą gwiazd Hiady i zbliży się do Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy Byka. Niestety ominie przy tym wszystkie jasne gwiazdy gromady. Do tego czasu oświetlenie jego tarczy spadnie do 77%. Już w niedzielę 30 września około godz. 1 Księżyc przejdzie niecały stopień na północ od gwiazdy γ Tauri, zaś do rana zdąży się zbliżyć na niewiele ponad 2° do Aldebarana. Niestety sezon na zakrycia Aldebarana już się skończył i Księżyc minie go około godziny 10 naszego czasu, gdy oba ciała niebieskie wciąż jeszcze będą nad horyzontem, w odległości około 50 minut kątowych. W tym momencie jego faza zmniejszy się do 73%.

 

 

Animacja pokazuje położenie komety 21P/Giacobini-Zinner w czwartym tygodniu września 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Bliskość bardzo jasnego Księżyca spowoduje, że w najbliższych dniach dostrzeżenie komety 21P/Giacobini-Zinner będzie trudną sztuką nawet dla doświadczonych obserwatorów. W niedzielę 30 września Srebrny Glob zbliży się do niej na około 36°, a w przyszłym tygodniu przejdzie jeszcze bliżej, na szczęście w znacznie mniejszej fazie. Kometa w najbliższych dniach pokaże się na tle gwiazdozbioru Jednorożca, gdzie jest sporo mgławic i gromad otwartych gwiazd, stanowiących dobre tło dla efektownego zdjęcia. Gdyby tylko Księżyc był w innej fazie… W poniedziałek i wtorek kometa minie w odległości około 1,5 stopnia znaną gromadę otwartą gwiazd, otoczoną mgławicą NGC 2264. Różne części mgławicy znane są pod nazwą Stożek, Choinka, czy też Lisie Futro. Przez następne 2 dni kometa przejdzie zaledwie 3° od gromady otwartej gwiazd i również mgławicy NGC 2244, mającej nazwę Rozeta. Jasność komety ocenia się obecnie na około +7,5 magnitudo, a jej dokładną trajektorię wśród gwiazd przedstawia mapka, wykonana w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.

 

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher