Burze pyłowe na Marsie już nikogo nie dziwią. Jednak na Tytanie – największym księżycu Saturna, zaobserwowano je po raz pierwszy. O burzach dowiedzieliśmy się dzięki danym, zebranymi przez sondę Cassini. Mimo że minął już ponad rok od zakończenia misji, to analizując informacje przesłane przez sondę, ciągle dowiadujemy się czegoś nowego na temat Saturna i jego księżyców.

Z wcześniejszych badań wiadomo, że atmosfera Tytana bogata jest azot i metan, a także zachodzą w niej procesy chemiczne, w których powstają organiczne aerozole. Na księżycu Saturna, głównie w regionach równikowych, zachodzą również zjawiska pogodowe, między innymi ogromne burze metanowe.

Spośród 9 zdjęć wykonanych przy pomocy instrumentu VIMS (Visual and Infrared Mapping Spectrometer), na trzech widoczne są wyraźne pojaśnienia

W 2009 i 2010 roku sonda Cassini zarejestrowała trzy wyraźne, ale krótkotrwałe pojaśnienia w widmie spektralnym. Analizując zdjęcia w podczerwieni, początkowo sądzono, że pojaśnienia odpowiadają chmurom metanowym. Taką możliwość szybko wykluczono, ponieważ na podstawie wiedzy o Tytanie, jaką obecnie posiadamy, powstanie chmur w tamtym regonie i w tym okresie było niemożliwe. Gdyby takie chmury powstały, byłyby one na znacznie większej wysokości niż 10 km.

Po przeprowadzeniu dalszych bardziej szczegółowych badań i symulacji okazało się, że pojaśnienia najlepiej odpowiadają formowaniu się cienkiej warstwy złożonej z cząsteczek organicznych o mikrometrowych rozmiarach. Cząsteczki te mogły zostać wzbite w powietrze z wydm, które znajdują się na równiku Tytana.

Animacja powstała na podstawie zdjęć w podczerwieni, wykonanych przez sondę Cassini podczas jej przelotów obok Tytana w 2009 i 2010 roku.

A skąd się wzięły te cząsteczki? Odpowiedź jest prosta. Organiczne molekuły powstały w wyniku interakcji promieni słonecznych z metanem. Kiedy były wystarczająco ciężkie, opadły na powierzchnię Tytana, skąd przy odpowiednio silnych porywach wiatru mogą zostać wzbite ponownie w górę, tworząc burzę pyłu i transportując go na duże odległości.

Sebastien Rodriguez, główny autor publikacji, która ukazała się w magazynie Nature, twierdzi, że choć po raz pierwszy zaobserwowano burzę pyłową na księżycu Saturna, to nie jest to nic nadzwyczajnego. Jednak Tytan jest dopiero trzecim po Ziemi i Marsie obiektem w Układzie Słonecznym, na którym wiemy, że burze pyłowe występują.

Źródła:

Autor

Avatar photo
Anna Wizerkaniuk

Absolwentka studiów magisterskich na kierunku Elektronika na Politechnice Wrocławskiej, członek Zarządu Klubu Astronomicznego Almukantarat, miłośniczka astronomii i książek