Plamy słoneczne są zjawiskiem znanym ludzkości od tysięcy lat. Pierwsze udokumentowane obserwacje należały do chińskich astronomów z 364 roku p.n.e. Plamami słonecznymi zajmował się jednak również Galileusz, który na podstawie własnych badań wywnioskował, że Słońce również obraca się wokół własnej osi. Obecnie naukowcy wiedzą, że gwiazdy nie rotują jednak tak jak bryły sztywne, ponieważ występuje w przypadku tych obiektów rotacja różnicowa. Oznacza to, że na różnych szerokościach gwiazdy, materia posiada różną prędkość kątową.

Rotację różnicową gwiazd można badać wykorzystując tzw. komórki konwekcyjne, czyli wznoszące się i opadające prądy tworzące zamknięte pętle.

Konsekwencją rotacji różnicowej na Słońcu jest różna długość okresu obrotu, który na równiku trwa jedynie 25 dni, natomiast w okolicach biegunów aż 31 dni.

Astronomowie sądzą również, że zjawisko to odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu pola magnetycznego oraz powstawaniu plam. Badacze z kilku ośrodków naukowych obserwowali rotację różnicową 13 gwiazd o masach zbliżonych do masy Słońca i zmierzone przez nich wartości prędkości na równikach tych gwiazd są większe niż się spodziewali. Znacznie przekroczyły one to, co dotychczas obserwowali na Słońcu. W przypadku niektórych obiektów zdarza się, że materia na równiku rotuje dwukrotnie szybciej niż bliżej biegunów. Takie dysproporcje nie zostały przewidziane przez opracowane wcześniej modele.

Prędkości rotacji wyznaczone zostały na podstawie efektów dźwiękowych, które powstają na skutek wznoszących się i opadających prądów konwekcyjnych w zewnętrznych warstwach gwiazd. Częstotliwości tych dźwięków pozwoliły obliczyć, jak szybko obracają się poszczególne pasma materii.

Przeprowadzone badania dowodzą, że asterosejsmologia wykorzystana może zostać również do badania wnętrza gwiazd. Jest to kolejna metoda, która dostarczy nam wielu cennych informacji zarówno na temat odległych obiektów, jak i naszego Słońca.

Źródła:

Autor

Avatar photo
Laura Meissner