Fosfor, który występuje w naszym DNA oraz w błonach komórkowych, jest kluczowym pierwiastkiem dla życia takiego, jakie znamy. Ale kwestia, w jaki sposób dotarł na wczesną Ziemię, pozostaje dość tajemnicza. Astronomowie prześledzili drogę fosforu od obszarów gwiazdotwórczych do komet, korzystając z połączonej mocy ALMA oraz należącego do Europejskiej Agencji Kosmicznej próbnika Rosetta. Wyniki badań pokazały po raz pierwszy, gdzie formują się molekuły zawierające fosfor, w jaki sposób ten pierwiastek jest przenoszony w kometach i w jaki sposób konkretna cząsteczka może odgrywać istotną rolę w narodzinach życia na naszej planecie.

Autorem artykułu jest Krzysztof Czart.

Dzięki mocy ALMA, która pozwoliła na szczegółowe spojrzenie w obszar gwiazdotwórczy AFGL 5142, astronomowie mogli wskazać, gdzie formują się cząsteczki zawierające fosfor, takie jak tlenek fosforu. Nowe gwiazdy i systemy planetarne rodzą się w obszarach gazu i pyłu pomiędzy gwiazdami, czyniąc te międzygwiazdowe obłoki idealnymi miejscami do rozpoczęcia poszukiwań cegiełek potrzebnych dla życia.

Obserwacje ALMA pokazały, że zawierające fosfor cząsteczki są tworzone, gdy powstają masywne gwiazdy. Przepływy gazu od młodych masywnych gwiazd wytwarzają w obłokach międzygwiazdowych puste bąble. Cząsteczki zawierające fosfor formują się na ścianach tych „wnęk” poprzez połączone działanie fal uderzeniowych i promieniowania od niemowlęcych gwiazd. Astronomowie pokazali także, że tlenek fosforu jest najbardziej obfita molekułą zawierającą fosfor spośród występujących na ścianach „wnęk”.

Po zakończeniu poszukiwań molekuły w obszarach gwiazdotwórczych przy pomocy sieci radioteleskopów ALMA, zespół skoncentrował się na obiekcie Układu Słonecznego: słynnej obecnie komecie 67P/Churyumov–Gerasimenko. Ideą było podążanie śladem składników zawierających fosfor. Gdy ściany „wnęk” zapadały się, by tworzyć gwiazdę, szczególnie małomasywną, jak Słońce, tlenek fosforu mógł zamarzać i stawać się uwięzionym w lodowych ziarnach pyłu, które pozostawały wokół nowej gwiazdy. Nawet jeszcze przed pełnym uformowaniem się gwiazdy, ziarna pyłu zlepiały się tworząc kamyki, skały, a potem komety, które z kolei stawały się transporterami dla tlenku fosforu.

Instrument o nazwie Rosetta Orbiter Spectrometer for Ion and Neutral Analysis (w skrócie: ROSINA), zbierał dane dla komety 67P przez dwa lata, gdy Rosetta krążyła wokół niej. Astronomowie znaleźli w danych z instrumentu ROSINA wskazówki na występowanie fosforu, ale nie wiedzieli jaka cząsteczka go zawiera. Kathrin Altwegg, kierownik naukowa instrument ROSINA i autorka nowych badań, wpadła na pomysł jaka to może być molekuła, po rozmowie z astronomką z projektu ALMA badającą obszary gwiazdotwórcze: „Powiedziała, że tlenek fosforu byłby bardzo prawdopodobnym kandydatem, więc wróciłam do analizy naszych danych i to było to!”.

Pierwsze wykrycie tlenku fosforu na komecie pomogło astronomom wysnuć powiązanie pomiędzy obszarami gwiazdotwórczymi (gdzie molekuły są tworzone), a ich drogą na Ziemię.

Leonardo Testi, astronom ESO oraz ALMA European Operations Manager, podsumowuje: “Zrozumienie naszego kosmicznego pochodzenia, w tym tego, na ile powszechne są chemiczne warunki przyjazne narodzinom życia, jest ważnym tematem współczesnej astrofizyki. Podczas gdy ESO i ALMA skupiają się na obserwacjach molekuł w odległych systemach planetarnych, to bezpośrednia eksploracja chemicznych zasobów w Układzie Słonecznym jest możliwa dzięki miskom ESA takim jak Rosetta. Synergia pomiędzy wiodącymi na świecie naziemnymi i kosmicznymi urządzeniami, poprzez współpracę ESO i ESA, jest potężnym wkładem europejskich badaczy i pozwala na odkrycia transformujące naukę, takie jak opisane w omawianej publikacji.”

Autor

Avatar photo
Julia Liszniańska

Była redaktor naczelna AstroNETu i członek Klubu Astronomicznego Almukantarat. Studentka informatyki na Politechnice Wrocławskiej. Stypendystka m.in. programów: TopMinds organizowanego przez Polsko-Amerykańską Komisję Fulbrighta, Microsoft Career Club oraz G4G Nokia.